Niektórzy zamiast namawiać do działania i głośno krzyczeć, rzeczywiście biorą w swoje ręce los sprawy, o którą walczą. Tak było z popularnym YouTuberem MrBeast, który zapoczątkował akcję TeamTrees w celu zasadzenia 20 milionów drzew do 1 stycznia 2020 roku. W nią z kolei zaangażował się sam Elon Musk Treelon.
W swoich założeniach akcja jest niebywale prosta – każdy wpłacony na jej rzecz dolar znajdzie przełożenie w świecie rzeczywistym na jedno zasadzone drzewo. Innymi słowy, do spełnienia celu potrzeba całych dwudziestu milionów, które wspomnianemu YouTuberowi pomagają zbierać „koledzy po fachu” oraz celebryci, nagłaśniając akcję wśród swoich fanów.
Chociaż TeamTrees cieszyło się sporym sukcesem bez udziału Elona Muska, to ten i tak wpłacił ze swojej kieszeni jeden milion (to największa dotacja z dotychczasowych) do uzbieranych sześciu milionów dolarów. Umówmy się jednak, że tym razem to nie kwota, a sam ruch Muska jest tutaj najważniejszy, bo nie tylko jednorazowo przyciągnął do akcji swoich obserwatorów na Twitterze, ale nieustannie to robi przez zmianę nazwy na Treelon.
Skutek tego jest już zdecydowanie widoczny, bo akcja „zasadziła” już ponad 8,05 miliona drzew.