W odpowiedzi na pandemię koronawirusa i jej wpływ na przemysł restauracyjny, Uber Eats postanowiło wspomóc niezależne restauracje.
Uber oficjalnie ogłosił, że rezygnuje z opłat za realizowanie dostaw dla ponad 100000 niezależnych restauracji w (niestety tylko) Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Wczoraj z kolei dowiedzieliśmy się, że firma zaferowała kierowcom z koronawirusem 14-dniowe wsparcie finansowe.
Czytaj też: Uber chwali się, co klienci zostawiają w samochodach. Hitem jest maska gazowa
Chociaż to najnowszy krok firm prowadzących gigantyczną gospodarkę, takich jak Uber, Lyft i Grubhub, aby pomóc w złagodzeniu niektórych finansowych wyzwań związanych z epidemią koronawirusa, to nie jest to jedyny dobry gest.
Czytaj też: Gwiazda Gry o Tron, Kristofer Hivju zarażony koronawirusem
Uber Eats uruchomiło również codzienne kampanie marketingowe w celu promowania dostaw z lokalnych restauracji, zwłaszcza tych, które są nowe w aplikacji. Ponadto umożliwiło restauracjom każdej wielkości opcję codziennych płatności za wszystkie zamówienia Uber Eats, a nie cotygodniowe fakturowanie.
Co jednak najlepsze, Uber Eats przekazało 300000 bezpłatnych posiłków służbom ratowniczym i pracownikom służby zdrowia w USA i Kanadzie.