Właśnie doczekaliśmy się stworzenia dosyć nietypowego układu krzemowego, bo takiego, który emituje światło. Co to z kolei oznacza?
Dążenie do coraz mniejszych układów krzemowych (procesorów, kości pamięci) napotyka coraz więcej przeszkód, a wśród nich majaczy sam limit materiału (via Engadget). Rozwiązanie? Połączenia optyczne, które pozwoliłyby na tworzenie gęściej usłanych tranzystorami, szybszych procesorów.
Wszystko przez to, że wyeliminowałyby problemy związane z ciepłem i energią, ale problem w tym, że krzem jest kiepski w emitowaniu światła. Ale czy na pewno? Naukowcy z Eindhoven University of Technology opracowali ponoć pierwszy stop krzemu, który może emitować światło. Przełomem jest mieszanka krzemu i germanu w heksagonalnej strukturze.
Naukowcy twierdzą, że badacze zajmują się tym od około 50 lat, a zespół stworzył tego typu krzem w 2015 roku. Jednak potrzebował pięciu kolejnych lat, aby wyemitować z niego światło po tym, jak zmniejszyli liczbę zanieczyszczeń i wad.
Czytaj też: Złudzenia optyczne towarzyszą ludzkości od tysięcy lat. Jaki jest ich sekret?
Nadal naukowcy muszą wyprodukować laser, aby opracować technologię, która pozwoli wykorzystać ten emitujący światło krzem w praktyce. To jednak nie koniec, bo kolejnym wyzwaniem będzie uczynienie tego wynalazku praktycznym.
