Reklama
aplikuj.pl

Valve Index wyprzedany w wielu krajach. Efekt Half-Life: Alyx

half life alyx, valve index

Gogle VR Valve Index sprzedają się jak ciepłe bułeczki. A raczej sprzedawały, bo Half-Life: Alyx wyprzedał je wszystkie.

Wirtualna rzeczywistość nabiera rozpędu. Wyobrażacie sobie przyszłość, w której każdy oprócz konsoli czy peceta macie też zestaw VR? Bo szanse na to, że tak będzie wyglądał w przyszłości gaming rosną.

Raport serwisu Road to VR wskazuje na to, że zainteresowanie goglami VR od Valve jest ogromne. Sprzęt kompletnie wyprzedał się w 31 krajach i mówimy tutaj o każdej dostępnej konfiguracji. A przedział cenowy jest tutaj duży. Najtaniej, podkreślmy, najtaniej jest zakupić same gogle, bo kosztuje nas to wtedy 2339 złotych. Zestaw z kontrolerami to już 3499 złotych. Dorzućmy do tego dwie stacje bazowe do śledzenia ruchu i mamy cenę 4699 złotych. Tak. Wszystko się sprzedało.

Aktualnie podobno najszybciej gogle Valve można dostać w Japonii, ale i tam powoli magazyny robią się puste. Co spowodowało, że nagle sprzedaż tak wystrzeliła? Wszystkiemu „winny” jest Half-Life: Alyx. Każdy posiadacz gogli Valve Index dostanie tę produkcję za darmo, ale myślę, że nawet jakby nie była ona gratisowa to i tak sprzęt by się wyprzedał. Marka Half-Life jest przepotężna i nigdy nie umarła.