Volkswagen wykonuje już ostanie szlify swojego Golfa R 2020, który zostanie ujawniony jeszcze w tym roku, uzupełniając ofertę Golfów 8. generacji.
Kolejna wersja flagowego hatchbacka marki została niedawno przetestowana w kręgu podbiegunowym, skąd właśnie pochodzą poniższe zdjęcia (dzięki Auto Express). Jak jednak mogliśmy się spodziewać, Golf R nie będzie specjalnie różnił się od swoich mniej wydajnych wariantów.
Ten flagowy hatchback Golfa Mk.8, będzie miał większe rozpórki w kolorze nadwozia w większym przednim zderzaku. Z kolei zderzak tylny mieści parę podwójnych rur wydechowych, a pomiędzy firmowymi pięcioramiennymi felgami możemy zauważyć większe hamulce wraz z niebieskimi zaciskami marki R.
Wewnątrz odbędą się równie subtelne zmiany, bo kabina w dużej mierze będzie przypominać normalne Golfy, z wyjątkiem niektórych sportowych foteli marki R, płaskiej kierownicy i niebieskiego prążka wokół kabiny. Liczymy też na 10-calowy system infotainment oraz standardowy cyfrowy zestaw wskaźników.
Czytaj też: Poznaliśmy nowe szczegóły o Porsche 718 Cayman GT4 RS
Ujawniony niedawno dokument wewnętrzny VW sugerował, że nowy Golf R będzie miał moc 328 KM, co czyni go najmocniejszym jak dotąd wariantem. Mowa o wzrośnie o 32 KM w porównaniu do tego samego modelu poprzedniej generacji. Golf R będzie jednak używać dokładnie tego samego silnika, co wersja GTI, czyli 2,0-litrową czterocylindrową jednostkę benzynową z turbodoładowaniem.
Inne szczegóły techniczne nie zostały jeszcze potwierdzone, ale oczekuje się, że Golf R zadebiutuje z napędem na cztery koła (VW 4MOTION) i siedmiobiegową skrzynią DSG. Do setki rozpędzi się w około 4,5 sekundy, a jego maksymalna prędkość sięgnie 250 km/h.
