Reklama
aplikuj.pl

Wyprawa na Grenlandię zakończyła się tragedią. W dzienniku znaleziono ciemną substancję

Jørgen Brønlund urodził się na Grenlandii i był jednym z członków trzyosobowego zespołu podczas ekspedycji na północno-wschodnie wybrzeże tego obszaru. Miała być ona prowadzona w latach 1906-1908, a dowództwo objął Ludvig Mylius-Erichsen.

Z całej ekipy odnaleziono jedynie ciało Brønlunda – który rzekomo zmarł jako ostatni – w listopadzie 1907 roku. Niestety, ciał pozostałej dwójki nigdy nie odnaleziono. Przed śmiercią mężczyzna utworzył swoje zapiski w jednym z dzienników, na którego ostatniej stronie znajdowała się ciemna substancja.

Czytaj też: Tajemnicza rzeka pod Grenlandią. Jak powstała?
Czytaj też:
Najstarsza bitwa Europy? Archeolodzy mają nową teorię
Czytaj też:
To nie koniec odkryć w Sakkarze. Archeolodzy znaleźli kolejne sarkofagi

W notatkach znajdowały się informacje sugerujące, że w momencie zapisywania informacji przez Brønlunda jego współtowarzysze już nie żyli. On sam był wyczerpany i zmarznięty, desperacko próbując się ogrzać. Jego ciało znaleziono w marcu 1908 roku.

Wyprawa na Grenlandię z 1906 roku miała tragiczne konsekwencje – zginął Jørgen Brønlund i jego obaj koledzy

Naukowcy postanowili przeanalizować tajemniczą substancję naklejoną na końcu dziennika, korzystając z technik niedostępnych na początku XX wieku. Analizy wykazały, że w próbkach znajdował się węgiel, wapń, tytan i cynk. Sygnatury trzech ostatnich pierwiastków nie pasowały do żadnych znanych formacji skalnych znajdujących się w północno-wschodniej Grenlandii.

Dopiero dalsze badania dostarczyły odpowiedzi na nurtujące pytanie. Naukowcy zidentyfikowali bowiem kolejne składniki: kalcyt, rutyl i cynk. Owe minerały były ówcześnie używane jako wypełniacze w produkcji gumy, co sugeruje, że ciemna plama znaleziona w pamiętniku zawierała spaloną gumę.

Czytaj też: Wiemy, skąd wziął się tajemniczy sygnał na terenie Drogi Mlecznej
Czytaj też:
Jak archeolodzy badają zmiany w technikach walk mieczem na przestrzeni lat?
Czytaj też:
7 największych zagadek archeologii

Prawdopodobnie pochodziła ona ze zwęglonej uszczelki, którą Brønlund próbował zapalić. Kolejne analizy zasugerowały, że mężczyzna próbował również ogrzać się przy pomocy podpalonego kału, jednak najprawdopodobniej jego wysiłki okazały się bezskuteczne.

Razem możemy więcej. Pomóżmy koledze w leczeniu