Francuscy lekarze postanowili oszacować realną liczbę nosicieli koronawirusa, którzy obecnie znajdują się na terenie ich kraju. Z danych wynika, że jest to grupa liczącą od 1,5 mln do niemal 2 mln zakażonych.
Już jakiś czas temu, w związku z projektem niemieckich naukowców, informowaliśmy, że znaczna część zakażeń nie jest wykrywana. Niemcy, przy masowym testowaniu, sądzą, iż udaje im się namierzyć mniej niż 16 procent nosicieli, podczas gdy w innych krajach współczynnik ten jest nawet niższy.
Teraz przyszedł czas na Francję. Zdaniem tamtejszych lekarzy obecnie zakażonych SARS-CoV-2 jest ok. 1,67 mln obywateli. To mniej więcej tyle co liczba wykrytych przypadków… na całym świecie. Coraz więcej ekspertów przyznaje, iż nowego koronawirusa nie da się już zatrzymać i można jedynie próbować wyhamować jego rozprzestrzenianie.
Czytaj też: Bill Gates ostrzega przed kolejnymi epidemiami koronawirusów
Przypominamy, że populacja Francji to ok. 67 milionów – tym samym przy 1,67 mln zakażonych stanowi to ok. 2,5% ogółu mieszkańców. Francuskie władze wprowadziły jednak szereg obostrzeń mających na celu walkę z pandemią. Inną drogą poszli Szwedzi, którzy ograniczyli zakazy do minimum, dążąc do uzyskania tzw. odporności stadnej. Tom Britton z Uniwersytetu Sztokholmskiego sądzi, że obecnie na terenie Szwecji jest ok. miliona zakażonych, a do końca kwietnia w tym gronie znajdzie się niemal połowa mieszkańców stolicy tego kraju – Sztokholmu.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
