Firma Fluidfreeride z Miami właśnie ujawniła swój nowy nabytek w ofercie, który obcina możliwości z oryginału i nawet nie jest to zła wiadomość. Elektryczna hulajnoga Mantis 8 trafi bowiem w ręce tych, którzy nie chcą aż tak szaleć.
Okrojony Mantis, czyli Mantis 8
Fluidfreeride najwidoczniej rozumiało, że niekoniecznie wszyscy chcą jeździć na hulajnodze elektrycznej Mantis z dwoma silnikami o mocy 1000 W każdy.
Czytaj też: Hulajnoga elektryczna Roadster firmy Voro Motors, to już bardziej superhulajnoga
Czytaj też: Nie za tanio, nie za drogo, czyli elektryczna hulajnoga Bird Air
Czytaj też: Stylowa elektryczna hulajnoga Air T15
Stąd właśnie pomysł na rozsądniej wyceniony model Mantis 8 w dwóch wersjach, które nie różnią się od siebie pod kątem wyposażenia. Obie Mantis 8 posiadają pełne zawieszenie, oświetlenie LED, hamowanie rekuperacyjne oraz opony pneumatyczne o szerokości 8×3,1″.
Kosztująca 1299$ dolarów najtańsza wersja Mantis 8 posiada jeden silnik elektryczny o mocy 800 W, który i tak pozwala rozwinąć hulajnodze prędkość 45 km/h (o całe 20 km/h powyżej limitu w Polsce). To wydanie dzierży 873 Wh akumulator, zapewniający zasięg do 48 kilometrów oraz mechaniczny hamulec tarczowy.
Czytaj też: Test Xiaomi Mi Pro 2. Elektryczna hulajnoga pod lupą laika i specjalisty
Czytaj też: TAUR, czyli spóźniona elektryczna hulajnoga inna niż wszystkie
Czytaj też: Z elektrycznymi hulajnogami EcoSmart SUP Razor zapomnicie o nierównościach
Dodatkowe 700 dolców trzeba dołożyć do drugiej wersji Mantis 8, która posiada już parę silników elektrycznych o mocy 800 W, współpracujących z 1176 Wh akumulatorem o zasięgu do 64 kilometrów. W tym wydaniu Mantis 8 pozwala sobie na rozwinięcie prędkości rzędu maksymalnie 53 km/h. Posiada również nie mechaniczne, a hydrauliczne hamulce.