Dzięki technologii firmy Raytheon Intelligence & Space, którą wdrożono w radioteleskopie Green Bank, możliwe było uchwycenie Srebrnego Globu w niezwykłej jakości i to bez opuszczania naszej planety.
Obrazowanie radarowe nie jest szczególnie nowatorskim pomysłem i stanowi niezwykle użyteczne narzędzie do uwieczniania stosunkowo niewielkich struktur. Na powierzchni naszej planety stosuje się je m.in. do wyszukiwania ukrytych pod ziemią struktur, takich jak ruiny.
Czytaj też: Księżyc Saturna, Tytan, posiada zbiornik. Poznaliśmy jego przypuszczalną głębokość
Czytaj też: Nietypowy teleskop na Księżycu. Tworzyć go będą płynne „lustra”
Czytaj też: Ganimedes to największy księżyc Układu Słonecznego. Juno namierzyła dochodzący stamtąd sygnał
Podczas testu przeprowadzonego w listopadzie ubiegłego roku, nowy nadajnik wysłał sygnał w kierunku Księżyca. Celem było miejsce, w którym doszło do lądowania Apollo 15. Niewielki obszar Srebrnego Globu, mający nieco ponad 3 tysiące kilometrów średnicy, jest oddalony od Ziemi o setki tysięcy kilometrów.
Zdjęcie Księżyca wykonane dzięki obrazowaniu radarowemu robi wrażenie
Sygnał ten, po odbiciu się od powierzchni naszego naturalnego satelity, został następnie odebrany przez Very Long Baseline Array, czyli kilka radioteleskopów rozmieszczonych na terenie Stanów Zjednoczonych. Efekt tych wysiłków możecie zobaczyć powyżej. Na zdjęciu widać m.in. krater Hadley C, którego średnica wynosi około 6 kilometrów.
Czytaj też: Ludzie na Księżycu byli już ponad 50 lat temu. Po co nam kolejny lot?
Czytaj też: Chiny udostępnią światu swój radioteleskop. FAST to prawdziwy gigant
Czytaj też: Księżyc działa niczym kapsuła czasu i powinniśmy to wykorzystać
Jako że efekty prowadzonych badań okazały się zadowalające, naukowcy nie chcą na tym poprzestać, a nawet wykonać kolejne kroki. Jednym z nich miałoby być zwiększenie mocy radarów. Takie posunięcie pozwoli nie tylko dokładniej obrazować powierzchnię naszego księżyca, ale także innych, krążących wokół pozostałych planet Układu Słonecznego.
