Reklama
aplikuj.pl

Ganimedes to największy księżyc Układu Słonecznego. Juno namierzyła dochodzący stamtąd sygnał

NASA twierdzi, że jeden z księżyców Jowisza emituje fale radiowe. Do ich wykrycia doprowadziła sonda kosmiczna Juno, która od 2016 roku prowadzi obserwacje tej planety oraz krążących wokół niej obiektów.

Wspomniane sygnały radiowe pochodzą najprawdopodobniej z Ganimedesa, największego księżyca Układu Słonecznego. Jego średnica jest nawet większa od rozmiarów Merkurego, który znajduje się najbliżej naszej gwiazdy.

Czytaj też: Ludzie na Księżycu byli już ponad 50 lat temu. Po co nam kolejny lot?
Czytaj też: Wenus stała się piekłem na skutek przesunięcia Jowisza. Tak twierdzą naukowcy
Czytaj też: Księżyc Jowisza może świecić w ciemności. Wszystko przez lód

Sygnały radiowe emitowane przez Jowisza zostały po raz pierwszy wykryte w 1955 roku, a przez kolejnych ponad 60 lat naukowcy zajmowali się zdobywaniem informacji na ich temat. Wśród tych sygnałów znajdowały się także tzw. dekametrowe wybuchy radiowe – te same, które udało się namierzyć w przypadku Ganimedesa.

Ganimedes, mimo że jest księżycem, ma większą średnicę niż Merkury

Oczywiście na myśl przychodzi wyjaśnienie zjawiska rodem z science-fiction, ale naukowcy nie sądzą, by za sygnałem stali kosmici. Sonda nagrała sygnał trwający zaledwie pięć sekund i wygląda na to, że do jego powstania doprowadziło zjawisko, które odpowiada za powstawanie zórz polarnych na Ziemi.