W chińskiej gazecie Global Times pojawiły się informacje na temat tego, jak chiny ulepszyły pokładowy myśliwiec J-15. To jedyny tego typu myśliwiec we flocie marynarki wojennej Chin, który może startować z pokładu lotniskowca. Jednak jak zauważa serwis Warrior Maven, w najlepszym wypadku ten zmodernizowany chiński Shenyang J-15 mógłby rywalizować z amerykańskim F/A-18 Super Hornet, czyli przykładem dzieła 4. generacji.
Jak Chiny ulepszyły pokładowy myśliwiec J-15?
Sama w sobie modernizacja J-15, bazującego na Sukhoi Su-33 jest potrzebna i daleko zakrojona, ale na tle nawet starszych myśliwców USA, czy Japonii pokładowy myśliwiec bojowy niespecjalnie zachwyca. Ten myśliwiec doczekał się nowych pylonów rakietowych na końcach skrzydeł, nowej konfiguracji skrzydeł, radaru, a nawet systemu celowania (wyszukiwania i śledzenia celów) w podczerwieni.
Czytaj też: Były dowódca lotnictwa amerykańskiego o programie FLRAA
Chociaż wiadome jest, że dzięki tym dwóm pierwszym ulepszeniom, J-15 jest teraz w stanie latać z pociskami PL-10 krótkiego zasięgu, a nie mniej niszczycielskich PL-8, to radar i system śledzenia jest nieco tajemniczy. Nie znamy zaawansowania tego drugiego, a w kwestii tego pierwszego nie wiemy tak naprawdę nic, choć wedle gazety zmodernizowany radar J-15 może być systemem Active Electronically Scanned Array (AESA).