Zapewne wiecie, że NVIDIA zaczęła ograniczać wydajność GeForce RTX 3000 w kopaniu kryptowalut, stosując tak zwane ograniczenia LHR. Te nie są obecne w modelach mobilnych i to właśnie wykorzystali chińscy producenci OEM, sprzedając GeForce RTX 3060 i 3070.
Braki laptopów na rynku spowodowane chińskimi sztuczkami
W praktyce te karty graficzne przeznaczone do laptopów są reklamowane jako modele specjalnie dla górników, co w dzisiejszych czasach nieco dziwi, jako że zniesiono już całkowicie ograniczenia z kart LHRv2 i prawie całe z LHRv3. W Chinach ten proceder ten trwa już od miesięcy, a na ten moment nic nie wskazuje na to, że NVIDIA będzie chciała się z nim rozprawić.
Czytaj też: Na składany smartfon Google Pixel Fold jeszcze sobie poczekamy. I to długo
Szkoda, bo w praktyce oznacza to, że na rynek trafia mniej laptopów niż powinno, a nieuczciwi producenci przerabiają te układy GPU na karty graficzne dla komputerów stacjonarnych, czerpiąc z tego zyski. Wygląda jednak na to, że NVIDIA po prostu woli zatrzymać ten dochód „w spokoju”, również na tym zarabiając. Z kolei same mobilne karty graficzne w swoich desktopowych wersjach są stosownie ograniczone względem stacjonarnych.