Reklama
aplikuj.pl

Aukcja 5G okiem prezesa UKE. Czytamy między wierszami

Aukcja 5G to temat pierwszego wpisu Jacka Oko na nowo uruchomionym bloku Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Z krótkiego wpisu możemy wyczytać wiele ciekawych informacji.

Aukcja 5G jeszcze nie teraz. Ale mamy tu nieścisłości

Prezes UKE Jacek Oko pisze na blogu o potrzebie spojrzenia na „aukcję 5G” nie jak na oddzielny byt, ale jeden z puzzli większej całości, która finalnie układa się w obraz przyszłości naszego kraju.

Aukcja wymaga przygotowań wielu instytucji i zgód wielu osób. Możemy zakładać, że mówimy tutaj o grupach o różnych interesach i priorytetach. Można się z tym zgodzić, gdyby nie napisane wcześniej zdanie – warunki poprzedniej, odwołanej aukcji, powstawały w zupełnie innej rzeczywistości. Nie byliśmy doświadczeni pandemią wirusa, nie pracowaliśmy i nie uczyliśmy się masowo w domach, nasze życie nie było tak zależne od zdalnego dostępu od zasobów i narzędzi edukacyjnych wspierających pracę. Miniony rok pokazał nam, jak usługi telekomunikacyjne są niezbędne do życia w „nowej normalności”. Zarówno, jeżeli chodzi o ich dostępność oraz jakość, jak i szeroko rozumiane bezpieczeństwo.

Czytaj też: Nowy Wiedźmin nadchodzi! Jednak nie taki, na jakiego liczycie

Aukcja częstotliwości sieci 5G jest nam potrzebna, abyśmy mogli zdalnie funkcjonować na wyższym poziomie. Ale zaraz będziemy to robić okrągły rok, a zapewne dużo dłużej. Radzimy sobie bez sieci 5G i dalsze przeciąganie sprawy może doprowadzić do pojawiania się pytań – po co nam ta aukcja? Jeśli będą zadawane nieumiejętnie, a jeśli będą je zadawać politycy to na pewno tak będzie, znowu będziemy mieć chaos i antykomórkowa krucjatę jak przy pracach nad Megaustawą.

Czytaj też: Huawei Petal Maps z nowymi możliwościami

Aukcja 5G z nowymi wymaganiami

Z wpisu Jacka Oko możemy wnioskować, że wymagania aukcji 5G wobec operatorów zostaną zmienione. Zmiana wymagań pokryciowych nie powinna nikogo dziwić. Te były śmiesznie niskie i na upartego można powiedzieć, że operatorzy już je wypełnili uruchamiając sieć 5G na częstotliwościach wykorzystywanych przez LTE. Jest to zmiana dobra i potrzebna. Szczególnie, że ma zmotywować operatorów do szybszej budowy sieci.

Czytaj też: Media bez wyboru – dzisiejszy protest to konieczność

A ta ma przebiegać prościej, bo Jacek Oko zapowiedział również ułatwienia w procesie inwestycyjnym stacji bazowych. Te obecnie trwają stanowczo za długo, bo budowa jednego stacji bazowej potrafi trwać dobre dwa lata. Biegania po urzędach, załatwiania pozwoleń, ogólnie papierków. Pierwsze wzmianki o zmianach w procesie inwestycyjnym pojawiły się niedawno i jeśli tym razem nikt nic nie zepsuje, to skorzystamy na tym wszyscy. Nie tylko w kontekście budowy sieci 5G.

Czytaj też: Orange – zwrot środków z numeru na kartę rusza w lutym

Jeśli aukcja 5G czeka na Ustawę o KSC to sobie dłuuuugo poczekamy

Aukcja częstotliwości zbiega się też w czasie z pracami nad dwoma ważnymi aktami prawnymi – Prawem komunikacji elektronicznej oraz Ustawą o krajowym systemie bezpieczeństwa. Operatorzy będą wykorzystywać częstotliwości i budować swoje sieci w nowym otoczeniu regulacyjnym, ważnym jest więc, aby już na etapie konsultacji dokumentacji aukcyjnej ten obraz był w jak największym stopniu klarowny – pisze prezes UKE.

Z jednej strony, ma rację. Przepisy muszą być jasne, ale też będą zupełnie nowe. To z tego powodu UKE zatrudnił ostatnio pokaźne wsparcie prawne. Ale jeśli Urząd będzie czekać na stworzenie spójnych przepisów dotyczących cyberbezpieczeństwa, to może lepiej darujmy sobie całą aukcję?

Czytaj też: Projekt ustawy o KSC w ogniu krytyki. Resorty pytają o narodowego operatora

Większego cyrku niż próba nowelizacji Ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa nie widzieliśmy od dawna. I nic nie wskazuje na to, aby miał się on szybko skończyć. Przy aktualnym tempie oraz skuteczności łatania dziur w Projekcie na pewno nie zostanie on skończony w najbliższym czasie.

Czytaj też: Ustawa o KSC w lepszym stanie, ale daleko jej do ideału

Prezes UKE pisze na zakończenie – to właśnie z tych powodów warto z aukcją poczekać jeszcze kilka tygodni, bo zdefiniuje ona na wiele lat przyszłość naszego kraju. Wierzę, że Państwo podzielają ten punkt widzenia.

Częściowo podzielamy, ale ze względu na wspomnianą nowelizację Ustawy o KSC, kompletnie w te kilka tygodni nie wierzymy. Kilkanaście – może, ale też bez większej wiary.