Reklama
aplikuj.pl

Test zasilacza Cooler Master MWE Gold 750 – V2

testCooler Master MWE Gold 750 - V2, recenzja Cooler Master MWE Gold 750 - V2, opinia Cooler Master MWE Gold 750 - V2

Cooler Master MWE Gold 750 – V2 to bezpośredni konkurent SilentiumPC Supermo FM2 Gold 750W. Czy zasilacz poradzi sobie z RTX 3080 i 10900K?

Akcesoria i specyfikacja Cooler Master MWE Gold 750 – V2

Zasilacz dostajemy w pudełko charakterystycznym dla Cooler Mastera. W zestawie jest kabel zasilający oraz śrubki. Nie zabrakło też kabli. Szkoda jednak, że nie ma opasek zaciskowych. Gwarancja wynosi 5 lat.

Zasilacz wygląda przeciętnie – jest cały czarny i ma naklejki po bokach. Tak naprawdę niczym się on nie wyróżnia na tle konkurencji. Dokładne wymiary Cooler Master MWE Gold 750 – V2 to 160 x 150 x 86 mm. Z tyłu producent umieścił włącznik, miejsce na kabel zasilający oraz otwory w kształcie plastrów miodu. Nad górze nad wentylatorem znajduje się tradycyjny grill.

Czytaj też: Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro 12 1200W
Czytaj też: Test zasilacza XPG Core Reactor 850W
Czytaj też: Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro P11 1200W

Tabliczkę znamionowa producent umieścił na boku. Do dyspozycji mamy jedną linię +12V o mocy 750 W (62,5 A). Są też dostępne linie +3,3 V i +5 V o łącznej mocy 100 W (po 20 A na linię).

Całe okablowanie jest modularne oraz ma płaski profil. Jego ułożenie w obudowie powinno być bezproblemowe. Do dyspozycji mamy następujące wiązki: jedna ATX 24 pin (610 mm), jedna EPS 8 pin (650 mm), jedna EPS 4+4 pin (600 mm), dwie 2x PCI-E 6+2 pin (550 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 120 mm), trzy 4x SATA (500 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 120 mm) oraz jedną 4x Molex (500 mm do pierwszej wtyczki, odległość pomiędzy kolejnymi wynosi 120 mm). Szkoda, że nie ma mieszanych wiązek SATA + Molex. Poza tym okablowanie całkowicie powinno Wam wystarczyć.

Wnętrze Cooler Master MWE Gold 750 – V2

Za chłodzenie odpowiada 120 mm wentylator HA1225M12F-Z o prędkości 1500 RPM. Jego maksymalna głośność ma wynosi 24,9 dBA oraz 17,8 dBA przy 50% obciążeniu. Powinna więc to być stosunkowo cicha konstrukcja.

Czytaj też: Test zasilacza Deepcool DQ850-M-V2L
Czytaj też: Test zasilacza NZXT C750
Czytaj też: Test podzespołów Fractal Design – obudowa, zasilacz i AiO w jednym zestawie

W środku możemy zobaczyć największy kondensator produkcji Elite o parametrach 400 V, 560 uF i temperaturze pracy do 105°C. Nie zabrakło też przetwornicy DC-DC czy aktywnego PFC. Zasilacz oferuje też następujące zabezpieczenia: zabezpieczenie nadnapięciowe (OVP), zabezpieczenie nadmocowe (OPP), zabezpieczenie przed nadmierną temperaturą (OTP), zabezpieczenie przed zwarciem (SCP), zabezpieczenie podnapięciowe (UVP), zabezpieczenie nadprądowe (OCP).

Platforma testowa
Procesor
Intel Core i9-10900K
Chłodzenie
Cooler Master MasterLiquid ML360R RGB
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
ASRock Z490 Taichi
Karta graficzna
Gigabyte GeForce RTX 3080 Gaming OC 10G
Pamięć RAM
Kingston Predator 4x 8 GB 3000 MHz
Dysk
AORUS NVMe Gen4 SSD 1 TB
Dysk
Samsung 970 Evo NVMe 1 TB
Zasilacz
FSP Aurum PT 1000W
Obudowa
SilentiumPC Signum SG7V TG
Monitor
Acer Predator XB271HU Abmiprz
Monitor
AOC G2868PQU

Testy Cooler Master MWE Gold 750 – V2

Spoczynek polegał tylko na wyświetlaniu pulpitu. Obciążenie to FurMark + Cinebench R23. W testach temperatury wykorzystałem moduł termowizyjny smartfonu CAT S61.

Zasilacz wypadł w testach naprawdę bardzo dobrze. Napięcia są bliskie idealnym i bardzo stabilne – nawet pod obciążeniem niewiele się one zmieniają. Cooler Master MWE Gold 750 – V2 jest też cichą konstrukcją, której nie usłyszycie podczas pracy. Zanotowane temepratury również należą do niskich. Zasilacz ma odznaczenie 80 Plus Gold. Dla obciążenia 10% sprawność wynosi 86,30%, dla 20% – 90,33%, 50% – 91%, a dla 100% – 88,31%.

Czytaj też: Test zasilacza Seasonic Connect 750
Czytaj też: Test zasilacza SilentiumPC Vero L3 700W
Czytaj też: Test zasilacza Thermaltake Smart BM1 600W

Podsumowanie testu Cooler Master MWE Gold 750 – V2

Cooler Master MWE Gold 750 – V2 kosztuje ok. 440 zł. W tej cenie jest to świetna konstrukcja, która jest idealną konkurencją dla SilentiumPC Supermo FM2 Gold 750W.

Zasilacz ma w pełni modularne okablowanie, które ma dodatkowo płaski profil. Szkoda, że nie ma mieszanych wiązek SATA + Molex, ale jest to mniejsza wada. Konstrukcja bardzo dobrze poradziła sobie w testach – napięcia są świetnie i po mocnym obciążeniu zasilacza bardzo mało lub wcale się nie zmieniają. Cooler Master MWE Gold 750 – V2 ma sporo zabezpieczeń oraz odznaczenie 80 Plus Gold. Warto też pamiętać o jego cichym działaniu.

Czytaj też: Test zasilacza FSP HD 420W
Czytaj też: Test zasilacza NZXT C650
Czytaj też: Test zasilacza Fractal Design Ion+ 860P

W mojej opinii jest to jedna z fajniejszych konstrukcji w cenie ok. 450 zł. Spokojnie możecie go połączyć z RTX 3080 i mocnym procesorem (choć jeśli chcecie wykonać OC to polecam dopłacić do wersji 850 W). Zasilacz bardzo dobrze wypadł w testach i w pełni zasługuje na rekomendację.

Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.