W badaniach klinicznych, w których uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób, występowały skutki uboczne szczepienia w postaci bólu głowy, gorączki y zmęczenia. Zazwyczaj zanikały one w ciągu kolejnych 24 godzin.
Niektórzy naukowcy twierdzą, że wiek może wpływać na to, jak dany człowiek zareaguje na zastrzyk, jednak nowe badania w tej sprawie doprowadzają do zaskakujących wniosków. Ich autorzy sądzą bowiem, iż ozdrowieńcy z COVID-19 mogą częściej odczuwać dolegliwości związane z przyjęciem szczepionki na koronawirusa.
Czytaj też: Czy szczepionki na koronawirusa można ze sobą łączyć?
Czytaj też: Jak COVID-19 wpływa na płodność u mężczyzn?
Czytaj też: Koronawirus przenosi się w powietrzu. Czy dezynfekcja jest w ogóle potrzebna?
Dokładniej rzecz biorąc, u takich osób odnotowano wyższą częstotliwość występowania skutków ubocznych aniżeli u tych, które nie miały wcześniej kontaktu z SARS-CoV-2.
Osoby, które przeszły COVID-19 mogą gorzej reagować na podanie szczepionki
Co ciekawe, powikłania po pierwszej dawce, w postaci bólu i obrzęku w miejscu wkłucia, dotyczyły obu grup w podobnym stopniu. Dopiero podanie drugiej dawki powodowało różnice oraz pojawienie się innych skutków, m.in. gorączki i zmęczenia.
Czytaj też: Powstał generator obostrzeń covidowych
Czytaj też: Brytyjski szczep koronawirusa doczekał się kolejnych mutacji
Czytaj też: Argentyna walczy z COVID-19 na dworcach z pomocą nowoczesnego systemu
Z drugiej strony, ci, którzy przeszli COVID-19 mogą potrzebować tylko jednej dawki szczepionki, aby uzyskać wysoką odporność. Jeśli taka teoria się potwierdzi, byłyby to świetne wieści, umożliwiające zaszczepienie większej liczby osób w krótszym czasie. W takim przypadku trzeba by jednak testować chętnych na szczepienie przed wykonaniem zastrzyku.