Reklama
aplikuj.pl

Nie uwierzycie, jak cyfrowa Ziemia pomoże w walce z globalnym ociepleniem

globalne ocieplenie

Naukowcy z kilku europejskich uczelni twierdzą, że wykorzystywana przez nich symulacja, pełniąca rolę cyfrowej Ziemi, będzie ukazywać zmiany zachodzące na naszej planecie do 2050 roku.

Wirtualny model ma w jak najbardziej realistyczny sposób przewidywać zachodzące na Ziemi procesy. Chodzi m.in. o wpływ ludzi na gospodarkę wodną, produkcję żywności czy elektryczności. Ten cyfrowy „bliźniak” zapewni dokładne odwzorowanie przeszłych, obecnych i przyszłych zmian, których doświadcza nasza planeta.

Czytaj też: Czy pożary mogą doprowadzić do ochłodzenia klimatu?
Czytaj też: Mapa Ziemi w 2D to coś, co powinno przypaść do gustu płaskoziemcom
Czytaj też: Ta roślina pochłania zanieczyszczenia tak skutecznie, że może spowolnić zmiany klimatu

Cyfrowa Ziemia jest częścią programu Unii Europejskiej znanego pod nazwą Destination Earth, którego celem jest sprowadzenie Starego Kontynentu na drogę neutralności węglowej netto do 2050 roku. Program ma ruszyć w połowie tego roku i potrwać ok. 10 lat.

Cyfrowa Ziemia ma pokazać, jak zmieni się klimat naszej planety w kolejnych latach

Peter Bauer podaje przykład wykorzystania wirtualnego bliźniaka, który miałby pokazać, czy budowa wału przeciwpowodziowego na terenie Holandii zabezpieczy ten kraj przed powodziami, do których dojdzie za 20-30 lat. Wirtualna Ziemia zostanie zaprojektowana z uwzględnieniem obserwacji w czasie rzeczywistym, takich jak zdjęcia satelitarne i prognozy pogody, co powinno zapewnić możliwie najwyższą wydajność.