Lider na rynku górskich eBike zaprezentował właśnie swój najnowszy elektryczny rower FREY Beast. Ten jednośladowiec jasno pokazuje, kto w ofercie firmy FREY będzie rządził.
Elektryczny rower FREY Beast
W rzeczywistości model Beast (z ang. Bestia) sprawił, że firma przeszła sama z siebie, zapewniając rynkowi swój pierwszy elektryczny rower pracujący na napięciu 60V. Sam FREY zaznacza, że nie jest to sprzęt dla początkujących i nic dziwnego, bo Beast to unikatowe połączenie niestandardowego akumulatora 60V, wersji silnika i kontrolera Bafang Ultra.
Czytaj też: eC01 Crossover nowym elektrycznym rowerem Peugeota
Czytaj też: Elektryczny rower Ride1Up Prodigy zachwyca wyceną
Czytaj też: Dwa elektryczne rowery Nox w zestawie taniej, ale z haczykiem
Zwiększone napięcie pozwala rowerowi pracować z wyższymi poziomami mocy bez zwiększania natężenia prądu, co pomaga zmniejszyć gromadzenie się ciepła przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności. Gdyby tego było mało, a 1800-konny silnik elektryczny w formie napędu pośredniego nie robił na Was wrażenia, z pewnością zrobi to 1,47 kWh akumulator zintegrowany z dolną rurą ramy.
Czytaj też: Ultralekki elektryczny rower Crow poprosi wkrótce o pieniądze
Czytaj też: Elektryczny rower LeMond Prolog waży zadziwiająco mało
Czytaj też: HAVN jako idealne miejsce parkowania dla elektrycznych rowerów
Rower jest wyposażony w zawieszenie z 29-calowym widelcem RockShox Lyrik na 29-calową oponą i tylnym amortyzatorem RockShox Super-Deluxe z cewką przed 27,5-calową oponą. W obu przypadkach w grę wchodzi 160-mm skok (via Electrek). Więcej szczegółów elektryczny rower FREY Beast zdradzi o sobie w przyszłości.