Klimat świąt przyszedł jakby wcześniej za sprawą najnowszego cacka tunera Manhart. Ten wziął na warsztat Mini John Cooper Works GP i przerobił go na model okrzyknięty nazwą F350 we współpracy z Beek Auto Racing z Holandii.
Świąteczny klimat z F350 Mini JCW
Modelowi F350 Manhart bożonarodzeniowy klimat udzielił się przede wszystkim w samym połączeniu lakieru British Racing Green z licznymi czerwonymi akcentami nie tylko na nadwoziu i konsolach, ale też osłonach lusterek i rantach felg. Nie jest to połączenie, obok którego można przejść obojętnie. Zwłaszcza przez ten sportowy charakter.
Czytaj też: Brabus Rocket 900, czyli potężny Mercedes-AMG GT63 S
Czytaj też: SUV Mercedes EQS zaczyna nabierać kształtów na nowych fotkach szpiegowskich
Czytaj też: Nowy rekord Nurburgring dla Mercedes-AMG GT Black Series?
Manhart, jak to zwykle w jego przypadku, zadbał o to, aby napędzający F350 Mini JCW turbodoładowany silnik B48 z czterema cylindrami i pojemności 2-litrów zyskał więcej możliwości. Stąd znacząca poprawa wydajności z 301 KM i 450 Nm momentu obrotowego do mocy 350 koni i 530 Nm momentu.
Cytaj też: Mercedes zapowiada najwydajniejszy elektryczny samochód na świecie
Czytaj też: Mercedes bez litości potraktuje swoje silniki i manualne skrzynie
Czytaj też: Mercedes i zapowiedź kolejnego rozdziału jego elektrycznych wojaży
Zmiany w silniku? Przede wszystkim autorski intercooler, zmiany w ECU, jak również dodatki do układu wydechowego w myśl spełniania norm emisji. F350 Mini JCW od Manharta doczekało się też obniżenia z przodu (o 20 mm) oraz z tyłu (o 15 mm).