Pod koniec sierpnia ubiegłego roku pisaliśmy, że wyjątkowa marka samochodów wreszcie powraca, ale najwidoczniej powrót ten do długich nie należy, jako że firma Spyker zbankrutowała.
Firma Spyker zbankrutowała. Co teraz?
W tym roku ten holenderski producent samochodów sportowych miał wrzucić na rynek swoje dwa samochody w postaci SUVa D8 Peking-to-Paris i supersamochodu B6 Venator, który został po raz pierwszy pokazany jako koncepcja w 2013 roku. Te dwa samochody jednak nie trafią do sprzedaży, ponieważ Spykerowi brakuje w tym momencie pieniędzy. Firma zgłosiła urzędowi bankructwo.
Czytaj też: SUV Corvette w planach firmy? Nowy raport rzuca światło na sprawę
Czytaj też: Koncern Stellantis powstał jako czwarty największy producent samochodów
Czytaj też: Zwiastun Mercedesa EQA. Poznaliśmy też jego elektryczną moc
Wcześniej Spyker potwierdził swój prawdziwy powrót do gry za sprawą dwóch biznesmenów – właściciela SMP Racing, Borisa Rotenberga i jego partnera biznesowego, Michaila Pessisa. Finalnie okazało się jednak, że w umowie coś nie pykło, a pieniądze nie dotarły, choć nie mamy pojęcia dlaczego.
Czytaj też: Obejrzyjcie Hyundai Kona N 2021 w akcji
Czytaj też: Hyundai kończy z dieslem. Czego możemy oczekiwać?
Czytaj też: Smart i SUVy pójdą w parze. Zapomnicie o słodkich mieszczuchach
Co ciekawe, obecnie CEO firmy pomimo mocnego zadłużenia nie rezygnuje z nadziei na ożywienie marki Spyker, co powiedział w rozmowie z RTL News:
Nie pozwolę, żeby to mnie zniechęciło. Myślę, że szansa na [kolejne] inwestycję w Spykera jest bardzo duża.