Niemiecki producent, który po wpadce z Dieselgate zaczął odkupywać swoje winy rozwojem EV, ma w planach coś specjalnego. Tym czymś jest flagowy elektryczny Volkswagen Trinity.
Flagowy elektryczny Volkswagen Trinity
Poinformował o nim sam CEO grupy VW, Herbert Diess, twierdząc, że Trinity „zrewolucjonizuje Volkswagena”. Ta firma przyjęła nietypową strategię rozwoju swojego zaplecza EV, zaczynając przygodę nie od drogich, topowych modeli, a od mainstreamowych, masowo produkowanych ID.3 na platformie MEB, do którego dołączy m.in ID.5.
Czytaj też: Elektryczny Volkswagen e-up! ponownie dostępny do kupienia
Czytaj też: Spójrzcie na odświeżenie Volkswagena Polo 2022
Czytaj też: Volkswagen Arteon eHybrid i R już dostępny
Już teraz jednak Volkswagen pracuje nad nową generacją elektrycznych samochodów, która zastąpi na rynku rodzinę ID. Mowa więc o projekcie oddalonym o kilka dobrych lat, ale na którego już czekamy, jako że będzie kolejnym wielkim krokiem marki w myśl elektrycznej rewolucji rynku motoryzacyjnego.
Czytaj też: Elektryzujący sukces Volkswagena w 2020 roku
Czytaj też: Najtańszy elektryczny Volkswagen ID.1 da początek EV Skody?
Czytaj też: Ceny Volkswagena Tiguan R w Polsce
Problem w tym, że na ten moment flagowy elektryczny Volkswagen Trinity, to jednak wielka tajemnica, którą próbują rozwiać domysły i na pierwszy rzut oka niepowiązane fakty. Ponoć to cacko narodzi się z pomocą programu Artemis Audi i wymusi przerobienie głównej fabryki VW (w Wolfsburgu).