Reklama
aplikuj.pl

Test obudowy Fractal Design Vector RS Tempered Glass

Fractal Design Vector RS Tempered Glass, test Vector RS Tempered Glass, recenzja Vector RS Tempered Glass, review Vector RS Tempered Glass, opinia Vector RS Tempered Glass

Fractal Design Vector RS Tempered Glass to kolejna wysokiej jakości obudowa w ofercie znanej firmy. Tym razem oferuje ona sporo przezroczystych części oraz podświetlenie ARGB. Czy okaże się warta Waszych pieniędzy?

Obudowę otrzymałem ze sporą ilością dodatków. Oprócz śrubek, opasek zaciskowych czy ściereczki mamy też dwie ważne rzeczy. Pierwsza to kontroler ARGB Adjust R1, o którym więcej dowiecie się z tego testu. Druga to wymienny górny panel. To rozwiązanie jest znane z Define S2 Vision. W momencie, kiedy na górze nie montujecie chłodnicy ani żadnych wentylatorów, to możecie mieć tam hartowane szkło. Jednakże, jeśli chcecie tam coś zamontować to zmieniacie górny panel na siatkę mesh z filtrem przeciwkurzowym i wtedy zapewniony jest odpowiedni przepływ powietrza. Pomysł prosty i pasujący do praktycznie każdego rozwiązania.

Fractal Design Vector RS Tempered Glass ma wymiary 552 x 233 x 498 mm i waży 12,64 kg. Zmieścicie w niej płyty główne EATX (do 285 mm szerokości), ATX, mini ITX i micro ATX. Obudowa jest też dostępna w wersji Dark.

Fractal Design Vector RS Tempered Glass wygląda świetnie. Trzy okna ze szkła hartowanego i pasek ARGB sprawiają naprawdę niesamowite wrażenie. Całość zdecydowanie może się podobać i świetnie wyglądać w pokoju gracza.

Przedni panel jest praktycznie cały zabudowany. Można go bardzo łatwo wyjąć i w ten sposób zyskać dostęp do przednich wentylatorów. Wtedy też można bez problemu wyczyścić dolny filtr przeciwkurzowy. Przedni panel ma ofiltrowane otwory po bokach – wyjęcie tych filtrów również nie powinno sprawiać problemów.

Dwa przednie wentylatory to modele Dynamic X2 GP-14. Są to śmigła o maksymalnej prędkości równej 1000 RPM, głośności 18,9 dBa, przepływie powietrza 68,4 CFM oraz ciśnieniu 0,71 mmH2O. Wentylatory są przeznaczone do montażu w obudowach, więc powinny świetnie się sprawdzić. Łącznie z przodu zmieścicie do trzech wentylatorów 120/140 mm.

Na górze oprócz szkła hartowanego znajdziecie panel wejścia/wyjścia. Do dyspozycji są dwa złącza USB 3.0, jedno USB-C, wejście na mikrofon i wyjście na słuchawki. Nie zabrakło też przycisku startu i restartu. Po zmianie górnego panelu na mesh możecie tam zamontować do trzech śmigieł 120/140 mm.

Oba boki mocowane są na dwie szybkośrubki. Lewy to hartowane szkło a prawy to dosyć gruba blacha. Co ciekawe ma ona wyciszający materiał, co jest zdecydowanie na plus.

Cały spód obudowy jest ofiltrowany. Warto tutaj wspomnieć, że wszystkie filtry są nylonowe, co ułatwia ich czyszczenie. Tak jak wspominałem, filtr można wyjąć z przodu obudowy, co jednak wymaga demontażu przedniego panelu. Takie ofiltrowanie ma znacznie, bowiem na spodzie obudowy zmieścicie do dwóch wentylatorów 120/140 mm.

Tył ma kilka ciekawych rozwiązań. Po pierwsze, zasilacz ma specjalny system montażowy – wkładany jest on od tej strony obudowy. Po drugie, Fractal Design Vector RS Tempered Glass ma dwa miejsce do pionowego montażu kart graficznych oraz siedem do standardowego montażu. Tylny wentylator to model dokładnie ten sam co przednie.

Przejdźmy więc do wnętrza. Te jest standardowo podzielone na dwie strefy, które oddziela metalowa obudowa. Ma otwory wentylacyjne oraz otwory do przeciągnięcia okablowania. Poza tym nie ma ona niczego nadzwyczajnego.

Po prawej możecie zobaczyć cały pion z zaślepką. To właśnie tam odbywa się montaż dysków. Producent dołącza łącznie sześć miejsc montażowych 2,5/3,5 cala, ale miejsc jest 11 – możecie wybrać, gdzie mają znaleźć się dyski. Jeśli więc z przodu chcecie zamontować chłodnicę, to dyski możecie przenieść niżej. Taka dowolność jest z pewnością świetnym rozwiązaniem.

Fractal Design Vector RS Tempered Glass oferuje świetny system zarządzania okablowaniem. Z tyłu jest do 23 mm przestrzeni na kable i jest sporo ogumowanych otworów do przeciągnięcia kabli. Co więcej, kable wychodzące z obudowy zostały już odpowiednio poprowadzone, co oszczędzi Wam czasu. Plusem jest też samo ogumowanie otworów – nie spada ono tak łatwo, jak to się czasami dzieje w przypadku produktów konkurencji.

W Fractal Design Vector RS Tempered Glass zmieścicie karty graficzne o długości do 440 mm oraz chłodzenia o wysokości do 185 mm. Nie macie więc co martwić się brakiem miejsca na podzespoły.

W piwnicy jest tak naprawdę tylko miejsce na zasilacz. Jeśli dyski zamontujecie wyżej, to maksymalna długość zasilacza może wynosić 185 – całkiem sporo.

Z tyłu warto też zwrócić uwagę na kontroler. Możecie do niego podłączyć do sześciu śmigieł 3 pin i do trzech 4 pin. Kontroler podłączacie do złącza SATA z zasilacza oraz do złacza 4 pin w obudowie. Dzięki temu łatwo podłączycie sporą ilość wentylatorów – kolejne świetne rozwiązanie.

Na koniec kompatybilność z chłodzeniami cieczą. Na przodzie zmieścicie chłodnicę 120/140/240/280/360 mm, na górze 120/240/360 lub 140/280/420 z obostrzeniem o wysokość podzespołów na płycie do 35 mm. Z tyłu zamontujecie 120 mm chłodnicę a na spodzie 120/140/240/280 mm. W Fractal Design Vector RS Tempered Glass spokojnie zmieścicie więc nawet największe AiO dostępne na rynku.

Montaż przebiegł bez większych problemów. Kable można bardzo szybko ładnie ułożyć i akurat z tym nie będziecie mieli żadnych kłopotów. Warto też wspomnieć, że instrukcja świetnie wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Mam jednak jedną ważną uwagę. Jeśli Wasza płyta główna nie ma złącza ARGB to musicie skorzystać z dołączonego kontrolera. Niestety możecie nim sterować tylko z wnętrza obudowy – szkoda, że nie da się go podpiąć choćby pod jakiś przycisk. Fakt, że kontroler oferuje sporo możliwości, ale jednak konieczność otwierania boku może być irytująca.

Metodologia:

  1. Wentylator na procesorze ustawiliśmy na 100% maksymalnych obrotów.
  2. Wentylator na karcie graficznej ustawiliśmy na 45% maksymalnych obrotów.
  3. Głośność zmierzyliśmy przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
  4. Testy obciążenia przeprowadziliśmy za pomocą OCCT Linpack + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
  5. Temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Platforma testowa
Procesor
AMD Ryzen 5 2600X @ 3,8 GHz
Chłodzenie
SilentiumPC Fera 3 RGB
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Asus TUF X470-Plus Gaming
Pamięć RAM
Kingston Predator 8 GB 3000 MHz
M.2
LiteOn MU X1 256 GB
M.2
LiteOn MU X1 256 GB
Zasilacz
SilentiumPC Supremo FM2 Gold 750W
Monitor
Acer Predator XB271HU Abmiprz

Testy Fractal Design Vector RS Tempered Glass

Testy pokazuję bardzo dobry przepływ powietrza. Może nie jest on wyjątkowo mocny a temperatury nie są wyjątkowo niskie, ale jest z pewnością dobrze. Co ciekawe, zostało to uzyskane przy stosunkowo wysokiej kultury pracy – za to ogromny plus dla Fractala. Z pewnością w tej obudowie możecie zmieścić najwydajniejsze podzespoły i nie będą one miały problemów z chłodzeniem.

Podsumowanie testu Fractal Design Vector RS Tempered Glass

Fractal Design Vector RS Tempered Glass kosztuje ok. 770 zł. Jest to bardzo droga konstrukcja, ale moim zdaniem jest ona warta każdej złotówki. Tak naprawdę jedyny jej minus to kontroler ARGB, który będzie w obudowie. Jednakże, jeśli wydajecie tyle na obudowę to raczej powinniście też zaopatrzyć się w płytę główną ze złączem ARGB. Poza tym obudowa to ideał.

Fractal Design Vector RS Tempered Glass świetnie wygląda. Dzięki trzem oknom z hartowanego szkła będziecie widzieli wszystko w środku obudowy. Zawsze też górny możecie zmienić na mesh i wtedy zamontować tam wentylatory. Swoją drogą, obudowa jest cała ofiltrowana i nie ma problemów z ich czyszczeniem. Również montaż podzespołów jest bardzo przyjemny. Ogromnym plusem jest wstępne ułożenie kabli oraz hub dla wentylatorów. Także system zarządzania okablowaniem jest bardzo przemyślany.

Kolejna ogromna zaleta Fractal Design Vector RS Tempered Glass to ciekawe rozwiązanie z dyskami – możecie wszystko dopasować tak, aby zmieściła Wam się choćby przednia chłodnica czy długi zasilacz. Muszę przyznać, że Fractal Design po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z lepszych producentów na rynku. W szczególności dotyczy to obudów wysokiej klasy, które dużo kosztują ale mają też sporo do zaoferowania. Każdy taki produkt jest genialny i zdecydowanie zasługuje na rekomendację.

Zdjęcia wykonano za pomocą smartfona Oppo Reno.