Tak jak marka luksusowych samochodów Genesis, tak teraz Ioniq przyjmie na siebie ciężar odpowiedzialności wprowadzenia na rynek elektrycznych samochodów, jako podmarka Hyundaia.
Do tej pory samochody Ioniq można znaleźć w ofercie Hyundaia w postaci modeli hybrydowych i w pełni elektrycznych zamkniętych w czterodrzwiowe nadwozia fastback. Teraz jednak nie będziecie kupować modeli Hyundai Ioniq, a po prostu Ioniq… no właśnie. Co z nazwami EV?
Z pomocą w tym przychodzi nam już marka Ioniq, która ogłosiła swoje trzy nowe modele. Ioniq 5 będzie pierwszym z całej trójki w formie średniej wielkości crossovera opartego na koncepcyjnym Hyundaiu 45. Ma zadebiutować na początku 2021 roku.
Kolejnym modelem EV jest sedan Ioniq 6 oparty na koncepcyjnym samochodzie Prophecy, który zadebiutuje w 2022 roku.
Z kolei Ioniq 7 SUV będzie największym cackiem z pierwszych trzech modeli Ioniq i pojawi się na początku 2024 roku. Warto zauważyć, że numeryczny schemat nazewnictwa nowych modeli Ioniq jest zgodny ze schematem, że liczby nieparzyste dotyczą SUVów, a parzyste sedanów.
Czytaj też: Plotki o nowej generacji Nissana GT-R przeczą poprzednim
Nowe modele Ioniq będą również bazować na nowej platformie o nazwie Electric Global Modular Platform (E-GMP). Ta pozwoli na szybkie ładowanie i „duży” zasięg, choć Hyundai nie ujawnił szczegółów w tej sprawie. Sam producent twierdzi, że samochody elektryczne Ioniq będą miały „inteligentną przestrzeń życiową” z myślą o wygodzie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News