To nie jest dobry miesiąc dla lotnictwa USA, jako że już trzeci myśliwiec napotkał problemy w locie. Tym jednak razem były to problemy opłakane w skutkach.
Odrzutowiec myśliwski F-15C Eagle Sił Powietrznych USA runął wczorajszym rankiem w morską toń u wybrzeży Wielkiej Brytanii około 9:40 czasu lokalnego. Wielonarodowa operacja poszukiwawczo-ratownicza zlokalizowała wrak i ciało pilota kilka godzin później.
Według The Aviationist, myśliwiec był częścią formacji złożonej z czterech myśliwców lecącej z RAF Lakenheath, czyli starej bazy lotnictwa Wielkiej Brytanii używanej od dekad przez USA.
Czytaj też: Najciekawsze newsy tygodnia – militaria [14.06.2020]
W ramach akcji poszukiwawczo-ratowniczej złożonej z brytyjskiej straży przybrzeżnej, amerykańskich sił powietrznych, francuskich sił powietrznych i NATO zlokalizowano wrak samolotu, a później pilota.
W poszukiwaniach zaangażowano całą masę sprzętu – od myśliwców F-15 Eagle po tankowce i bombowce. Nie zabrakło nawet irlandzkiego lotnictwa Pilatus PC-12.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News