12 marca weszła w życie decyzja o tymczasowym zamknięciu kin, teatrów, muzeów, bibliotek i innych ośrodków kultury. Powodem był rozprzestrzeniający się koronawirus. Teraz stan epidemii wymusił nowe zarządzenie.
20 marca ogłoszono na terenie Polski stan epidemii, który wymusił na Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego dalsze wstrzymanie działania wielu placówek kulturowych w naszym kraju. Pierwsze rozporządzenie mówiło, że kina, teatry, biblioteki i ośrodki kultury będą nieczynne do 25 marca. Pandemia koronawirusa nadal stanowi ogromne zagrożenie, dlatego decyzja o zamknięcie potrwa dużo dłużej niż się spodziewaliśmy.
W oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego możemy przeczytać:
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii w okresie od dnia 20 marca 2020 r. do odwołania obowiązuje czasowe ograniczenie działalności twórczej związanej z wszelkimi zbiorowymi formami kultury i rozrywki, z projekcją filmów lub nagrań wideo w kinach, na otwartym powietrzu lub w pozostałych miejscach oraz działalności klubów filmowych, a działalności bibliotek, archiwów, muzeów oraz pozostałej działalności związanej z kulturą.
Patrząc na Chiny widzimy, jak długo to może potrwać. Tam kina zostały zamknięte 23 stycznia i dopiero mówi się o ich otwarciu. A tam podejście do kwarantanny było dużo poważniejsze niż u nas. W Stanach Zjednoczonych i wielu innych krajach dopiero zaczyna zamykać się kina, więc nawet jeśli nasz placówki otworzą się szybciej, to niewiele będzie filmów, które tam zobaczymy.
CZYTAJ TEŻ: Zwiastuny filmów i seriali do nadrobienia [22.03.2020]
Dla osób, które nie zdążyły obejrzeć kilku nowości, które weszły na ekrany przed zamknięciem mamy dobrą wiadomość. Niektóre z tytułów pojawiły się już na serwisach VOD zarówno zagranicznych jak i polskich. Niewidzialny człowiek, Emma. i The Hunt dostępne są na Amazonie i iTunes, Sala Samobójców. Hejter na player.pl, a W lesie dziś nie zaśnie nikt – na Netflixie. Disney zaś już w kwietniu wrzuci swoją animację Naprzód na Disney+. Wygląda też na to, że coraz więcej wytwórni pójdzie w ich ślady wypuszczając mniejsze tytuły do sieci bez kinowej premiery.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News