Chociaż coraz więcej luksusowych marek sięga po SUVy i crossovery, McLaren dumnie stawia im upór, a SUVy dla Koenigsegg, to ciągle coś niewartego uwagi.
Koenigsegg, a SUVy i wyjątkowa Gemera
Właściciel marki, Christian von Koenigsegg, już w 2016 roku powiedział, że nie widzi w ofercie swojej firmy SUVa. Nie zmieniło się to po upływie lat i najwyraźniej nie zmieni w kolejnych, jako że Christian nadal twierdzi (w wywiadzie z kanałem Misha Charoudin) , że „wysoko wydajny SUV, to oksymoron”.
Czytaj też: Jedyny taki hipersamochód Koenigsegg Agera RS Refinement
Czytaj też: Oto Ares Design S1 Project Spyder. 700-konny supersamochód bez dachu
Czytaj też: McLaren zapowiada nowy hybrydowy supersamochód na 2021 rok
Według niego projektowanie takich wydajnych SUVów nie jest odpowiednie dla marki, a on sam woli sprzedawać samochody, które sam lubi i które mają ten sportowy sznyt. Sznyt, któremu brakuje ociężałym, wysokim modelom z podwyższonym środkiem ciężkości i wielkim, ciężkim kołom.
Czytaj też: Illyrian Pure Sport jako pierwszy supersamochód Albanii
Czytaj też: Ares S Project, czyli supersamochód na bazie Corvette C8
Czytaj też: Wyjątkowy supersamochód T50 doczeka się wersji tylko na tor
Czyli co, możemy zapomnieć o nieco bardziej terenowym/utylitarnym projekcie Koenigsegg? No, nie do końca, bo Christian wyjawił w wywiadzie, że wyobraża sobie model Gemera o super wydajności na ulicach, ale też w konfiguracji, pozwalającej kierowcy na szaleństwo po wydmach.