Pozostałości po planetach podobnych do Ziemi zostały odnalezione w atmosferach czterech gwiazd zwanych białymi karłami. Naukowcy podejrzewają, że mogą one zawierać informacje nt. obiektów powstałych na początku istnienia wszechświata.
Za odkryciem stoją badacze z University of Warwick, którzy znaleźli zewnętrzne warstwy planet zawierające nawet 300 000 gigaton skał, z czego 60 gigaton stanowi lit, a 3000 gigaton – potas. Natrafili także na ślady sodu i wapnia, co sugeruje, iż dawniej te składniki mogły tworzyć planety przypominające składem Ziemię i Marsa.
Czytaj też: Ta metoda bezpośrednio pokaże egzoplanety nadające się do życia
Czytaj też: Być może zarejestrowali szum wszechświata. To byłby naukowcy przełom
Czytaj też: Czym są samotne planety?
W oparciu o spektroskopię, naukowcy byli w stanie dostrzec światło każdej z badanych gwiazd na różnych długościach fal. Umożliwiło im to identyfikację pierwiastków występujących w atmosferach poszczególnych obiektów. W ten sposób poznali wymienione wyżej składniki.
Czytaj też: Wszechświat może być bardziej pusty niż się wydawało
Czytaj też: Cztery planety bliskie Ziemi. Licealiści autorami niesamowitego odkrycia
Czytaj też: Satelity SmallSat odkryją tajemnice wszechświata. Co planuje NASA?
Co ciekawe, ilość materii zaobserwowanej na orbitach wokół czterech gwiazd jest niemal identyczna, co masa planetoid orbitujących na terenie Układu Słonecznego. Może to oznaczać, iż skorupy planet, które uległy wyparowaniu, oderwały się od swoich rdzeni. Prawdopodobnie takie zjawisko jest uniwersalne w całym wszechświecie.