Reklama
aplikuj.pl

Premiera polskiego Green Hell opóźniona, ale to dobra decyzja

Premiera polskiego Green Hell opóźniona, ale to dobra decyzja
Premiera polskiego Green Hell opóźniona, ale to dobra decyzja

Społeczność graczy nauczyła się w ostatnich latach, że lepiej nie narzekać na przesuwanie daty premiery gier z górnej półki. Jeśli bowiem twórcy potrzebują więcej czasu na dopracowanie produkcji, to dlaczego mielibyśmy się obrażać (patrz Wiedźmin 3)? Przecież nikt nie chciałby otrzymać drugiego Fallout 76, czyż nie? Słuszny powód do takiego ruchu ma też polskie studio Creepy Jar, które opóźniło debiut Green Hell.

O tej produkcji dowiedzieliśmy się dawno temu, bo w maju ubiegłego roku z miejsca nastawiając się na „klon The Forest”. Polacy dali jednak z siebie znacznie więcej, prezentując survival w dżungli, jakiego do tamtej pory próżno było szukać w tym gatunku. Po premierze we wczesnym dostępie gra zaczęła gromadzić pozytywne oceny na Steam i wśród 2790 wpisów użytkowników aż 84% były pozytywnych. Green Hell miało zakończyć swoją podróż w Steam Early Access w przeciągu kilku następnych tygodni, ale twórcy zdecydowali się na przesunięcie debiutu wersji 1.0 do lata bieżącego roku.

Powód? Chęć przeniesienia całej produkcji z wersji silnika graficznego Unity 2017 na Unity 2018, co ma zapewnić grze lepsze efekty wizualne i optymalizacje. Ten dodatkowy czas deweloperzy poświęcą też na „uwolnienie pełnego potencjału trybu fabularnego, rozbudowanie mapy, dodanie nowych przeciwników, wprowadzenie zmian na życzenie społeczności i więcej. Obecni gracze powinni z kolei liczyć na Błotnistą Aktualizację, która trafi do Green Hell w przeciągu następnych tygodni.

Czytaj też: Deweloperzy Anthem obrażają się i nie chcą pracować po niemiłych komentarzach

Źródło: Steam