Do sieci trafiły właśnie nowe zdjęcia szpiegowskie z testów jednego z elektrycznych Mercedesów. Rzućmy więc okiem, co nowego pokazuje sobą najnowszy prototyp Mercedes EQE.
Mercedes EQE w obiektywie
Mercedes EQE ciągle jest rozwijany w testach na publicznych drogach i choć widoczny poniżej prototypowy model pozostaje mocno zakamuflowany, ewidentnie mamy tutaj do czynienia z nadwoziem w produkcyjnej wersji. Ten przyjmuje formę dużego, stylowego liftbacka z krótkimi zwisami oraz dużym rozstawem osi.
Czytaj też: Mercedes EQC 4×4² pokazał nam to, czego nigdy nie poczujemy sami
Czytaj też: Spółki macierzyste Mercedesa i Volvo ogłaszają współpracę. Co z tego wyniknie?
Czytaj też: Elektryczny Mercedes-AMG GLR przywróci Klasę R producenta?
W porównaniu z wcześniejszymi obserwacjami tego modelu, Mercedes EQE tym razem pokazał się nam z tradycyjnymi klamkami, których zastępstwo w postaci tych wyskakujących może być opcjonalnie płatnym dodatkiem.
Podczas gdy przednie światła wydają się nosić swój ostateczny kształt i rozmiar, z tyłu sytuacja jest inna. Tam światła produkcyjne zostały zastąpione prowizorycznymi zespołami nadającymi prototypowi status prawny do testowania na drogach publicznych.
Czytaj też: Spójrzcie na nowego Mercedesa GLC i Klasy C w testach
Czytaj też: Pierwsze tak świetne zdjęcia nowej Klasy C Mercedesa
Czytaj też: Rekord AMG GT Black Series na Nurburgring. Mercedes pokonał Lamborghini
W rzeczywistości EQE będzie całkowicie elektrycznym sedanem umieszczonym poniżej flagowego EQS. W teorii będzie to w pełni elektryczna wersja Klasy E, ale zostanie oparta na zupełnie nowej platformie i przyjmie inny język projektowania.
Niedawne zgłoszenia dotyczące znaków towarowych sugerują, że Mercedes przygotowuje kilka różnych wersji EQE w oparciu o jego osiągi i zasięg.
