Od 2018 roku wiemy, że nowa generacja tego modelu przejdzie na hybrydową technologię, a dziś dowiedzieliśmy się, co dokładnie będzie z silnikiem Mercedesa AMG C63.
Przyszłość z silnikiem Mercedesa AMG C63
Przerzucenie się na technologie hybrydową ma oczywiście związek z normami emisji, ale dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że dodatek silnika elektrycznego nie będzie jedyną zmianą. Główny inżynier, zajmujący się Klasą C, czyli niejaki Christian Fruh, potwierdził właśnie drastyczny spadek rozmiaru silnika.
Czytaj też: Nowe zdjęcia prototypu Mercedesa EQS 2022
Czytaj też: Czym zachwyca nowy Mercedes-AMG GT Black Series?
Czytaj też: Czy to koniec dla Mercedesa-AMG GT R 2021?
Miało to miejsce podczas wywiadu dla Car and Driver, gdzie okazało się, że generacja W206 nowej Klasy C chociaż pozostanie przy architekturze z napędem na tylne koła, to każda wersja modelu będzie oferowana wyłącznie z czterocylindrowymi silnikami, a nie dotychczasowymi V6. O V8 już nie mówiąc. Gdyby tego było mało, Mercedes porzuci manualną skrzynię na rzecz jedynie dziewięciobiegowego automatu.
Czytaj też: Mercedes EQS został wyszpiegowany z aerodynamicznymi felgami
Czytaj też: Wyszpiegowano Mercedesa GLC nowej generacji w zimowych testach
Czytaj też: Spójrzcie na prototyp Mercedes-Benz EQS bawiący się w śniegu
Wedle informacji, ten czterycylindrowy silnik będzie miał moc ponad 500 koni mechanicznych, a jego turbodoładowanie wzbogaci elektryczna turbosprężarka, która położy kres opóźnieniu tego podsystemu wymuszonej indukcji. Światowa premiera Mercedesa AMG Klasy C odbędzie się 23 lutego i tak jak kiedyś zapowiadaliśmy, że napęd nowego Mercedes-AMG C63 może nas zaskoczyć, tak też się stało.