Wiemy już wiele na temat crossovera Enyaq iV Skody (premiera 1 września), ale teraz po raz pierwszy możemy się przyjrzeć jego kabinie, która ponoć została zaprojektowana w formie nowoczesnego podejścia do sprawy.
Chociaż mamy do dyspozycji zaledwie szkice, te powinny oddać najważniejszy charakter całości. Zgodnie z oczekiwaniami deska rozdzielcza wewnątrz samochodu jest zdominowana przez duży 13-calowy wyświetlacz, który steruje wieloma funkcjami pojazdu. Tuż obok, za kierownicą znajduje się ten z zestawem wskaźników.
Czytaj też: Elektryczne modele Nissana uzupełni swoista żyła złota?
Jak skomentował te nowe materiały Norbert Weber, szef działu projektowania kabin Skoda:
Enyaq iV korzysta z dużego rozstawu osi platformy MEB, który – w stosunku do wymiarów nadwozia – zapewnia wyjątkowo przestronne wnętrze. Przyczynia się do tego również płaska podłoga, na której brakuje centralnego tunelu, jaki spotykamy w pojazdach z silnikami spalinowymi.
Wykorzystaliśmy tę cechę, aby wizualnie uczynić wnętrze jeszcze bardziej przewiewnym i stworzyć wrażenie jeszcze większej przestrzeni. Można to zobaczyć na przykład na nowym pulpicie nawigacyjnym, który jest rozmieszczony na kilku poziomach.
W przypadku EV Skoda porzuci tradycyjną strukturę wykończenia i zamiast tego wprowadzi nową gamę Design Selections, która oferuje różne materiały i kolory do wykończenia wnętrza.
Czytaj też: Poprawcie sobie humor tym gościem tankującym elektryczny samochód Tesli
Enyaq iV wróci do swoich korzeni z myślą o napędzie RWD, ale obiera zupełnie nowy kierunek za sprawą elektrycznych silników, co tylko nadaje temu samochodowi Skody pewnej wyjątkowości. Chociaż to niewielki Citigo iV przejdzie do historii jako pierwszy EV tej marki, Enyaq iV będzie tym pierwszym porządnym samochodem elektrycznym.
Enyaq będzie dostępny z trzema rozmiarami akumulatorów, rozpoczynając od pakietu 55 kWh oferującego 340 kilometrów zasięgu na cykl WLTP. Ta podstawowa wersja ma napęd na tylne koła i jest wyposażona w montowany z tyłu silnik elektryczny o mocy 146 koni mechanicznych. Model „średni” otrzymuje większy akumulator o mocy 62 kWh z wystarczającą ilością energii na 390 kilometrów, które zasilają tylny silnik elektryczny o mocy 177 KM.
Najmocniejszy wariant RWD o mocy 201 KM również z napędem na tył będzie współpracować z 82 kWh akumulatorem, który zaoferuje zasięg 500 kilometrów. To jednak nie koniec, bo Enyaq iV doczeka się też napędu na wszystkie koła z dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 261 i 302 KM, z czego ten drugi rozpędzi ten EV do 100 km/h w 6,2 sekundy. Ich zasięg ma sięgać 460 km, a maksymalna prędkość osiąść na poziomie 180 km/h.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News