Nie wiem, jak wy, ale mnie coraz to nowsze zapowiedzi tego modelu już powoli przynudzają. Na szczęście teraz nie mamy zdjęć, a coś bardziej artystycznego, bo projektowe szkice Skoda Fabia 2021.
Szkice Skoda Fabia 2021
Europejczycy zakochani w hatchbackach będą mieli w czym wybierać, bo właśnie zadebiutowało odświeżenie Volkswagen Polo 2021 i SEAT Ibiza 2021, a na rynek zmierza coś jeszcze lepszego. Nie odświeżenie obecnej generacji, a zupełnie nowa Skoda Fabia 2021, która trafi na platformę MQB-A0 i pokaże wszystko, co ma do zaoferowania już w maju. Na podkręcenie temperatury ponownie otrzymaliśmy zwiastuny, ale tym razem w formie szkiców.
Czytaj też: Premiera Skoda Octavia Sportline 2022, czyli budżetowy RS
Te, jak to zwykle bywa z takimi projektowymi dziełami, przedstawiają początkowe pomysły, czyli przybliżony wygląd tego, co mamy zobaczyć już do miesiąca. To bardziej wizualizacja wersji koncepcyjnych, co potwierdza brak klamek, lusterek, czy obecność wielkich felg oraz podkreślonych linii konstrukcyjnych. Więcej czasu możemy jednak poświęcić nowoczesnym reflektorom z przodu i z tyłu, przy czym te ostatnie są teraz szersze niż wcześniej i rozciągają się na tylną klapę.
Lepiej rzucić już okiem na zdjęcia zakamuflowanych prototypów – zarówno tych oficjalnych, jak i nieoficjalnych, choć w rzeczywistości znajdzie się nawet jakiś render. No dobra, może nie jakiś tam, bo render topowego wydania Skoda Fabia Monte Carlo 2021.
Czym jest Skoda Fabia czwartej generacji?
Na temat tego samochodu, który zadebiutuje pod koniec bieżącego roku, wiemy całkiem sporo, jak np. to, że w swojej czwartej generacji będzie większy względem poprzednika, mierząc 4107 × 1780 × 1460 milimetrów względem poprzednich 3997 × 1732 × 1467 mm. Wzrośnie też jego rozstaw osi z 2470 do 2564 mm, a opór powietrza spadnie z 032 do 0,28.
Czytaj też: Premiera odświeżenia Skoda Kodiaq 2022. Rynkowy debiut już w czerwcu
Wszystko to przez platformę MQB-A0, która sprawi, że Skoda Fabia nowej generacji będzie jeszcze bardziej praktyczna, zyskując więcej przestrzeni bagażowej do aż 380 litrów. Oczywiście w swoim wydaniu hatchback, które wystąpi tuż obok znacznie bardziej przestrzennego (przynajmniej na tyle) kombi, debiutującego w późniejszym czasie.
Pod kątem napędu możecie liczyć ponownie na silniki czterocylindrowe TSI Evo o pojemności 1,5 litra i mocy 150 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego z siedmiobiegową skrzynią DSG.
Czytaj też: Premiera Skoda Kushaq 2022. Nie dla Polaka to!
Pozostałe silniki będą sprowadzać się do trzycylindrowych i jednolitowych jednostek napędowych TSI Evo/MPI Evo o mocy od 65 do 110 koni mechanicznych w połączeniu głównie z pięciobiegowym manualem, choć najlepsze wydanie otrzyma dodatkowy bieg i opcję siedmiobiegowego DSG.
