ZOTAC tym razem mnie zaskoczył – zaprezentował ciekawą wersję RTX 3070. Model Twin Edge jest inny niż propozycje konkurencji, ale niekoniecznie musi to oznaczać, że jest również lepszy.
Wygląd i specyfikacja ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge
Karta to naprawdę przedziwna konstrukcja – jest ona bardziej szersza niż dłuższa. Jej dokładne wymiary to 231,9 mm x 141,3 mm x 41,5 mm. Zajmuje dwa sloty PCI. Pośrodku producent umieścił dwa złącza 8 pin. Niestety są one wklęsłe w radiator, co nie dość, że średnio wygląda, to jeszcze utrudnia wetknięcie wtyczek. Uwierzcie mi, że jest to naprawdę irytujące i szkoda, że złącza PCI nie są na równi z chłodzeniem.
Czytaj też: Star Wars: Squadrons – test wydajności kart graficznych Nvidia
Czytaj też: 3DMark Port Royal – test kart graficznych Nvidia
Sam wygląd jest charakterystyczny dla ZOTACa. Karta jest szaro-czarna i ma białe podświetlenie loga. W obudowie kompletnie nie będzie się ona rzucała w oczy. Plusem jest za to obecność czarnego, metalowego backplate.
Za chłodzenie odpowiadają dwa wentylatory – 90 mm i 100 mm. Jest to więc pierwszy RTX 3070, który nie ma trzech śmigieł. Karta oferuje tryb półpasywny, więc w spoczynku powinna być idealna cisza. Odnośnie złączy obrazu to do dyspozycji mamy 3x DisplayPort 1.4a oraz jedno HDMI 2.1.
Czytaj też: Boundary Ray Tracing Benchmark – test wydajności kart graficznych
Czytaj też: Mafia: Edycja Ostateczna – test wydajności kart graficznych Nvidia
Karta nie jest fabrycznie podkręcona – zegary boost to 1725 MHz, więc będzie to najsłabsza karta w zestawieniu. W grze Metro Exodus w rozdzielczości 2560 x 1440 px średnie taktowanie sięga 1838 MHz. Rekomendowany zasilacz to 650 W. Warto też pamiętać, że standardowa gwarancja wynosi 3 lata, ale po rejestracji na stronie firmy możecie są przedłużyć o kolejne 2 lata.
Wraz z premierą karty rusza też ciekawa promocja. Nabywcy tych kart (w sklepach biorących udział w promocji) otrzymają w bonusie roczny dostęp do usługi GeForce NOW w abonamencie Founders (czyli m.in. bez czekania w kolejce i z możliwością ogrywania tytułów z aktywnym ray tracingiem).
Sterowniki
- GTX 1650, GTX 1660 SUPER, GTX 1660 Ti, RTX 2060, RTX 2060 SUPER, RTX 2070, RTX 2070 SUPER, RTX 2080, RTX 2080 SUPER, RTX 2080 Ti: Nvidia 452,06
- RTX 3080: Nvidia 456.16
- RTX 3090: Nvidia 456.38
- RTX 3070: Nvidia 456.96
- RX 5500 XT: AMD 20.8.2
Informacje na temat użytych gier i testów znajdziecie pod tym linkiem.
Testy ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge w rozdzielczości 1920 x 1080
W rozdzielczości 1920 x 1080 px karta sprawuje się znakomicie. Możecie spokojnie w ciemno odpalać wszystkie gry na maksymalnych ustawieniach graficznych.
Testy ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge w rozdzielczości 2560 x 1440
W rozdzielczości 2K również możecie liczyć na ponad 60 fps przy wszystkich tytułach. Grafika również tutaj sprawuje się znakomicie i zapewnia świetną wydajność.
Testy ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge w rozdzielczości 3840 x 2160
Gorzej robi się już w największej z rozdzielczości. Jest wiele gier, gdzie rozgrywka jest płynna, ale ilość fps jest poniżej 60. Do tej rozdzielczości zdecydowanie potrzebujecie RTX 3080, jeśli chcecie cieszyć się tą magiczną liczbą klatek na sekundę.
Temperatury, głośność, pobór mocy ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge
Tutaj dochodzimy do największej bolączki ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge. Niestety zastosowane chłodzenie średnio daje sobie radę. Jest co prawda chłodno, ale dosyć głośno – karta jest najgłośniejsza w naszym zestawieniu. Moim zdaniem producent powinien poprawić krzywą obrotów, wtedy może byłoby znacznie lepiej. Pobór mocy jest dosyć niski, ale to wynika z braku fabrycznego OC.
Podkręcanie ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge
Podkręcanie przeprowadziłem poprzez przesunięcie suwaków z napięciem, power limit oraz thermal limit do maksymalnych dostępnych wartości w programie MSI Afterburner. Jak możecie zobaczyć, udało mi się podnieść taktowania o 210 MHz na rdzeniu oraz 325 MHz na układach pamięci. Przy wyższych wartościach były już problemy z grami. Przykładowe wyniki przy takich ustawieniach znajdziecie poniżej.
Sumaryczna wydajność ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge
Karta wypadła w testach znacznie słabiej od RTX 2080 Ti. Pamiętajcie jednak, że na wykresach znajduje się model od Aorusa, który jest mocno fabrycznie podkręcony, stąd jego wyższe wyniki. Gdyby porównać wersje bez OC to najpewniej wyniki byłyby praktycznie identyczne – jest więc bardzo dobrze.
Sama karta ma niskie temperatury pod obciążeniem, ale jest za to głośna – moim zdaniem już za głośna. Warto by zmienić krzywą obrotów i kosztem paru stopni więcej zmniejszyć hałas. Plusem jest za to niski pobór mocy wynikający z braku fabrycznego OC.
Czytaj też: Nvidia GeForce RTX 3090 – test ray tracingu i DLSS
Czytaj też: Test Asus GeForce RTX 3090 TUF Gaming OC
Warto też zwrócić uwagę na możliwości ręcznego podkręcenia karty – są one naprawdę spore. Po OC grafika zrównuje się z najwydajniejszymi modelami, co jest sporym osiągnięciem. Niestety wtedy grafika robi się jeszcze głośniejsza, co może przeszkadzać.
Podsumowanie testu ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge
ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge powinien kosztować ok. 2359 zł. Jest to jeden z tańszych modeli RTX 3070, co tłumaczy słabsze chłodzenie czy brak fabrycznego OC. Karta jest oczywiście nadal bardzo wydajna i w takiej kwocie niczego lepszego nie znajdziecie, ale warto tutaj rozważyć dołożenie do wersji OC w szczególności, jeśli samemu nie chcecie jej podkręcać.
Czytaj też: Test ZOTAC GeForce RTX 3090 Trinity
Czytaj też: Crysis Remastered – test wydajności kart graficznych Nvidia
Wydajność fabryczna spokojnie jednak pozwala na cieszenie się ponad 60 fps w 2K i w miarę płynną rozgrywką w 4K. Są to świetne wyniki i RTX 3070 to na pewno znakomity następca poprzednika.
Niestety zastosowane chłodzenie nie będzie należało do moich ulubionych. Jest ono dziwne – podczas montażu złączy PCI-E od zasilacza może irytować ich położenie. Także nie najlepiej to wygląda. Karta ma tryb półpasywny, dlatego w spoczynku jest bezgłośna. Niestety pod obciążeniem robi się głośna, choć temperatury są stosunkowo niskie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
Ogromną zaletą testowanego modelu są jednak możliwości OC – kartę można naprawdę mocno wykręcić. Musicie się jednak przygotować wtedy na znacznie głośniejszą pracę, co może już przeszkadzać.
ZOTAC GeForce RTX 3070 Twin Edge polecam, ale tylko w przypadku, jeśli naprawdę jesteście na limicie pieniężnym i nie możecie więcej dołożyć, albo szukacie krótkiej grafiki (przy czym nie może Wam przeszkadzać jej szerokość). W tej cenie na pewno nie znajdziecie niczego wydajniejszego. Jeśli możecie jednak dołożyć 200-300 zł do lepszego modelu z większym chłodzeniem i fabrycznym OC to polecam Wam to zrobić.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.
