Reklama
aplikuj.pl

ZUS zaczyna weryfikować przedsiębiorców. Pierwsi wyłudzacze złapani

ZUS od dawna ostrzegał, że będzie weryfikował przedsiębiorców, którzy otrzymali środki z tarczy antykryzysowej. Teraz, po odkryciu wyłudzeń na przeszło pół miliona rozpoczyna kontrole.

Pół miliona złotych wyłudził z tarczy antykryzysowej 30-letni mężczyzna. Ja podaje Rzeczpospolita, Prokuratura Rejonowa w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi już w tej sprawie postępowanie. Jak tego dokonał? „Sprytny” przedsiębiorca zatrudniał nawet kilkaset studentów na fikcyjnych umowach zlecenie. Potem zgłaszał się za nich do ZUS i odbierał świadczenia postojowe, a na każdego dostawał przeszło 2 tys. zł. Mężczyźnie grozi teraz 8 lat więzienia, a innym przedsiębiorcom długo zapowiadane przez ZUS kontrole.

Tarcza antykryzysowa, którą przygotował dla przedsiębiorców rząd docelowo miała być środkiem pomocy w czasie kryzysu i zamrożenia gospodarki. Dzięki dodatkowym pieniądzom firmy mogły przetrwać, by wrócić do pracy, gdy sytuacja będzie spokojniejsza. We wnioskach nie trzeba było udowadniać problemów przedsiębiorstwa, a jak tłumaczył ZUS, wszystko opierało się na sporym kredycie zaufania do obywateli. I w takich okolicznościach nie trudno o wyłudzenia.

Dlatego ZUS, choć w zaufaniu do obywateli wypłacał subwencje, już w lipcu zapowiadał kontrole. Analizowanie wniosków to początek, pod lupę pójdą przedsiębiorcy, którzy podawali nieprawdziwe informacje w składanych dokumentach. Wyłudzacze mogą więc zacząć się obawiać, bo ZUS deklaruje, że nie pozwoli, by oszuści zabrali pieniądze przedsiębiorcom, którzy faktycznie zostali poszkodowani przez pandemię.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News