InPost ogłosił, że ilość paczkomatów w Polsce wynosi już 10 000, a przecież na tym firma nie skończy. Cały czas sieć paczkomatów się rozrasta i pojawiają się nawet w mniejszych miejscowościach.
10 000 paczkomatów InPostu to nadal za mało
Przy ulicy Łódzkiej 19 we Wrocławiu uruchomiono paczkomat o numerze 10 000. Urządzenie średniej wielkości przebiło magiczną granice i już wkrótce będziemy mogli mówić o kilkunastu tysiącach paczkomatów w Polsce. InPost zaznacza bowiem, że choć stale ilość urządzeń rośnie, to nadal jest ich za mało, co odczujemy zapewne bliżej świąt.
Czytaj też: Ta Twitchu nie znajdziecie już kategorii „blind playthrough”. Dlaczego?
Czytaj też: Microsoft testuje nową funkcję – automatyczne grupowanie kart w Edge
Czytaj też: Jesteście abonentami Amazon Prime? Zgarnijcie Battlefield 3 za darmo
By uczcić „dziesięciotysięcznik” firma ozdobiła Paczkomat specjalną, wyjątkową grafiką. Trzeba przyznać, że prezentuje się on świetnie.
Prezes InPostu, Rafał Brzoska mówi:
W tym roku mamy o ponad 4000 tysiące więcej maszyn niż w roku ubiegłym, ale… to i tak za mało. Popyt w okresie przedświątecznym na dostawy do Paczkomatów jest olbrzymi i może skutkować brakiem przepustowości w niektórych lokalizacjach.
Dlatego by uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i przeładowania paczkomatu InPost radzi, byśmy odbierali przesyłki jak najszybciej po otrzymaniu wiadomości o doręczeniu. I, oczywiście, najlepiej nie odkładać świątecznych zakupów na ostatnią chwilę.