Artykuł opublikowany na łamach Current Biology sugeruje, że dinozaury posiadały kolorowe genitalia, które prawdopodobnie przyciągały potencjalnych partnerów. Z kolei ich współżycie wyglądało podobnie, jak u obecnie żyjących krokodyli.
Aby dojść do takich wniosków, naukowcy zrekonstruowali genitalia psitakozaura – zwierzęcia wielkości gazeli, zamieszkującego naszą planetę ok. 100-145 milionów lat temu. Szczątki te zostały odkryte na terenie chińskiej prowincji Liaoning.
Czytaj też: Hybryda ptaka z dinozaurem? Zobaczcie tego nietypowego osobnika
Czytaj też: Dinozaury jednak żyły w wodzie? Ten gatunek był prawdziwym rzecznym potworem
Czytaj też: Asteroida, która wybiła dinozaury pomogła przetrwać innym formom życia
Mająca niecałe 2 cm kloaka była prawdopodobnie wykorzystywana przez dinozaury do defekacji, oddawania moczu, a także rozmnażania. I choć u większości ssaków każda z tych z czynności jest powiązana z odmiennym organem, to np. ptaki również posiadają kloakę.
Dinozaury prawdopodobnie przyciągały uwagę partnerów za sprawą kloaki
Rząd, w skład którego wchodziły psitakozaury, jest również powiązany z aligatorami i krokodylami. Tym samym naukowcy przypuszczają, że rozmnażanie osobników sprzed milionów lat przypominało to, co można obecnie zaobserwować u krokodyli.
Czytaj też: Pierwsze latające dinozaury stanowiły przykład nieudanej ewolucji
Czytaj też: Dinozaur żył na niewłaściwym kontynencie. Paleontolodzy próbują rozwiązać zagadkę
Czytaj też: 12-latek odkrył szkielet dinozaura. To niezwykle rzadki okaz
Jednocześnie badacze zwrócili uwagę na wyraźne ubarwienie kloaki za sprawą melaniny, co sugeruje, że psitakozaury prawdopodobnie wykorzystywały ją do przyciągania partnerów. Obecnie podobne zjawisko można zauważyć wśród pawianów czy salamander.