Reklama
aplikuj.pl

Drzewa w miastach są naprawdę ważne. I to badanie to potwierdza

kosmos astronomia

W oparciu o badania przeprowadzone na grupie 9751 mieszkańców niemieckiego Lipska naukowcy doszli do wniosku, że sadzenie drzew na terenie miast może mieć wymierny wpływ na walkę z depresją wśród mieszkańców.

Co ciekawe, autorzy badania nie wzięli pod uwagę ocen dokonywanych przez uczestników eksperymentu. Skupili się na… wypisywanych im receptach na leki przeciwdepresyjne, a następnie porównali związane z nimi statystyki z liczbą drzew rosnących wzdłuż ulic na danym obszarze.

Czytaj też: Fotosyntetyczny filament druku 3D zapewnia wydrukom drzewne możliwości
Czytaj też: Skąd się wziął nagły wzrost zachorowań na depresję u nastolatek?
Czytaj też: Niemiecki robot Phoenix zadba o stan owocowych drzew

Artykuł w tej sprawie, dostępny na łamach Scientific Reports, pozwala sądzić, jakoby większa liczba roślinności w promieniu 100 metrów od gospodarstwa domowego obniżała prawdopodobieństwo przyjmowania leków antydepresyjnych.

Drzewa mają szereg zalet, a obniżanie ryzyka depresji to kolejna z nich

Taka zależność była szczególnie widoczna w grupach cechujących się niekorzystną sytuacją społeczno-ekonomiczną. Opisane spostrzeżenia mogą okazać się niezwykle ważne w kontekście planowania zabudowy miast. Poza tym, stanowią kolejny argument do walki z wszechobecną „betonozą”.

Czytaj też: Dieta ma spory wpływ na występowanie depresji
Czytaj też: Czy na Saharze rosną drzewa? SI dostarcza odpowiedzi
Czytaj też: Związek z czerwonego wina zmniejsza depresję i niepokój

Należy również pamiętać, że poprawa kondycji psychicznej to zaledwie jedno z wielu dobrodziejstw, jakimi obdarzają nas drzewa. Produkują one również tlen, pochłaniają dwutlenek węgla z powietrza, zapewniają cień w upalne dni, stanowią schronienie dla licznych gatunków zwierząt oraz poprawiają gospodarkę wodną.