Reklama
aplikuj.pl

Nie chcą nadajnika 5G i opowiadają przy tym niestworzone historie

BTS nadajnik, budowa masztu

Mieszkańcy podkarpackiej Korczyny nie chcą nadajnika sieci komórkowej w swojej miejscowości. O ile rozumiem strach przed nową technologią oraz nieestetyczny wygląd konstrukcji, tak przy kłamstwach opowiadanych przez mieszkańców nóż się w kieszeni otwiera.

Protesty mieszkańców

Listę sprzeciwu wobec budowie nadajnika sieci komórkowej w Korczynie podpisało 900 mieszkańców (z danych GIS z 2017 roku w całej gminie Korczyn mieszka ponad 11 100 mieszkańców). Ich główne argumenty są dwa, bardzo standardowe.

Pierwszy to oczywiście aspekt zdrowotny, bo promieniowanie emitowane przez nadajnik będzie szkodliwe dla zdrowia. Szczególnie w długofalowej perspektywie.

Argument drugi w pełni rozumiem i jest to wygląd stacji. Stalowa konstrukcja ma stanąć na dachu hali produkcyjnej, niedaleko miejscowego rynku. Konstrukcja ma mieć 30 metrów wysokości i będzie dodatkowo straszyć swoim wyglądem. Faktycznie obecne stacje bazowe sieci komórkowych do pięknych nie należą, ale jest to sytuacja bez wyjścia. Jeśli operatorzy próbują w jakiś sposób je zamaskować, tak aby wyglądały korzystniej, również jest to obiektem protestów. Bo pewnie chowają specjalnie, żeby ludzie nie widzieli jak tam potajemnie dzieją się jakieś makabryczne przekręty. Tak źle i tak niedobrze…

Czytaj też: Stało się! W Polsce płoną nadajniki sieci komórkowej

Mieszkańcy Korczyny kłamią lub słuchają nieodpowiednich ludzi. I wtedy kłamią

Prawdziwym przebojem jest w tej sytuacji kolejny argument mieszkańców. Przeciwstawiają się oni uchwalonej w 2019 roku tzw. Megaustawie oraz powołują się m.in. na raport Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi dotyczący wpływu promieniowania elektromagnetycznego na ludzi. Konkretnie chodzi o to, że:

  1. Megaustawa wprowadziła w Polsce 5G.
  2. Podnosi limity emisji PEM.
  3. Raport Instytutu Medycyny Pracy wykazuje szkodliwość PEM.

Czytaj też: Nowe wytyczne ICNIRP pozwalają na wyższe normy PEM? To nie jest prawda

A teraz dla odmiany garść faktów. Z Megaystawy, pod naciskiem środowisk antykomórkowych, zostały usunięte wszystkie zapisy, które w jakikolwiek sposób można połączyć z siecią 5G. A już tym bardziej nie odnosi się do jej wdrażania. Z kolei normy, obowiązujące od stycznia 2020 roku, zmieniło rozporządzenie Ministra Zdrowia, które w żaden sposób nie ma związku z Megaustawą.

Czytaj też: Od dzisiaj obowiązują nowe normy PEM. Co to oznacza?

Jeśli zaś chodzi o raport Instytutu Medycyny Pracy, w jego podsumowaniu czytamy:

Na podstawie analizy dostępnych–choć nielicznych –danych o potencjalnych zagrożeniach dla zdrowia można stwierdzić, że nie ma dowodów na negatywne skutki zdrowotne ekspozycji na EFM o wartościach, jakie spodziewane są na podstawie szacunkowych danych technicznych wokół urządzeń nadawczych systemów 5G. Nie mniej ze względu na dane wskazujące istnienie mechanizmów biofizycznych, mogących do takich skutków prowadzić, konieczne wydaje się stosowanie przy planowanej eksploatacji takich systemów zasady ostrożności i zasady ALARA (najmniejszej dawki realnie możliwej), przynajmniej do czasu uzyskania wyników badań, które pozwolą na bardziej obiektywne ustosunkowanie się do tego problemu. Jest to ważne szczególnie w kontekście narażenia przewlekłego, a także narażenie zróżnicowanej pod względem statusu zdrowotnego populacji.

Wiemy skąd mieszkańcy Korczyny wzięli te informacje

23 czerwca podczas sesji Rady Gminy będzie rozpatrywana niezgodna z prawem petycja na temat elektroskażenia. Dokładnie tak sama, która błędnie została przyjęta w Kołobrzegu, tylko po to aby kilka dni później wylecieć z hukiem na sesji Rady Miasta.

Czytaj też: Kołobrzeg odrzuca petycję w sprawie 5G i Wi-Fi

Korczyna to jedna z setek miejscowości, do których trafił owy dokument. Warto też rzucić okiem na fanpejdż na Facebooku zrzeszający przeciwników budowy stacji bazowej w miejscowości. Jest najeżony fałszywymi informacjami, m.in. filmami z wypowiedziami Wojciecha Cejrowskiego na temat kary więzienia za postawienie nadajnika 5G w Izraelu.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News