16-letni Kartik Pinglé i 18-letnia Jasmine Wright opisali swoje obserwacje czterech egzoplanet krążących wokół gwiazdy oddalonej o 200 lat świetlnych od Ziemi.
Licealiści uczestniczyli w analizach prowadzonych na terenie Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics. Program ten jest zarządzany przez naukowców z MIT oraz Harvardu i ma na celu wprowadzanie uczniów do świata astronomii.
Czytaj też: Czym są samotne planety?
Czytaj też: Superziemia odkryta przez astronomów krąży wokół jednej z najstarszych gwiazd
Czytaj też: Pobliski układ TRAPPIST-1 składa się z zaskakująco podobnych planet
Pinglé i Wright znajdowali się pod opieką Tansu Daylana, który pomagał im w badaniu i interpretacji danych pochodzących z teleskopu TESS. Instrument ten krąży wokół Ziemi i bada pobliskie gwiazdy w celu poszukiwania nowych planet pozasłonecznych.
Planety krążące wokół (TOI) 1233 znajdują się na orbicie wynoszącej od 19 do 29 dni
Trzyosobowy zespół skupił się na obiekcie (TOI) 1233, jasnej gwieździe podobnej do Słońca. W oparciu o tzw. metodę tranzytu, młodzi naukowcy wykryli aż 4 krążące w tej okolicy planety. Trzy z nich przypominają „naszego” Neptuna, choć są od niego znacznie mniejsze. Ze względu na niewielką odległość od gwiazdy, na ich powierzchniach panują bardzo wysokie temperatury, wynoszące od 370 do ponad 800 stopni Celsjusza.
Czytaj też: Gwiazda, która przetrwała spotkanie z czarną dziurą. Jak to się dla niej skończyło?
Czytaj też: Jowisz bez chmur. To pierwsza tego typu egzoplaneta
Czytaj też: Strumień gwiazd powstał w jednym momencie. Teraz poruszają się w jednej linii
Co ciekawe, dalsze obserwacje wykazały, że w skład tego samego układu wchodzi także piąty obiekt, którego orbita wynosi 29 dni. Tym samym jest on bardziej oddalony od (TOI) 1233, przez co nie wiadomo, czy „łapie” się do strefy zamieszkiwalnej, w której mogłaby istnieć woda w stanie ciekłym.
