Zadziwiające badania Polaków w kwestii elektrycznych samochodów potwierdziły, jak to nad Wisłą jest, ale EV mają przed sobą jeszcze wiele okazji, dzięki pandemii.
Chociaż najważniejszą informacją wydaje się być ta, że elektryczne samochody mogą ominąć podatek VAT w Europie, to ciągle to klienci je będą kupować. Wygląda jednak na to, że i pod tym kątem popularność EV zyska, bo kiedy ludzie pojmą pozytywny efekt uboczny blokady, mogą zacząć myśleć o emisji i właśnie pojazdach elektrycznych.
Według ankiety przeprowadzonej wśród 3000 użytkowników YourParkingSpace.co.uk w Wielkiej Brytanii, niższy poziom emisji podczas blokowania koronawirusa może zwiększyć zainteresowanie konsumentów pojazdami elektrycznymi (via InsideEVs).
Powód tego jest prosty – ludzie zauważyli lepszą jakość powietrza oraz ciszę, dzięki czemu mogą fizycznie doświadczyć, że pojazdy elektryczne naprawdę mogą mieć duży wpływ na otaczające ich środowisko.
Czytaj też: Możecie kupić BMW M3 1991, którym jeździł Paul Walker
Badanie wykazało, że 4 na 10 respondentów „ma teraz większe szanse na zakup samochodu z wtyczką”, a więc zarówno modelu BEV, jak i hybrydowego typu plug-in. Jednak jeszcze przed nami długa droga, aby elektryczne samochody były powszechne na ulicach.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News