Co przyczyniło się do tego, że nowy Mercedes-AMG GT Black Series podbił nowy rekord okrążenia dla samochodu produkcyjnego tej klasy na torze Nurburgring? O tym odpowiadają specjaliści z firmy.
Rekord Nurburgring dla GT Black Series
Dla przypomnienia, AMG GT Black Series było bronią przeciwko Lamborghini Aventador SVJ. Pokonało bowiem 20,6-kilometrowy odcinek w 6 minut i 43,616 sekundy, a 20,832-kilometrowy w 6 minut i 48,047 sekundy. Ten pierwszy jest naturalnie oficjalnym czasem rekordu, którego ustanowienie skomentował właśnie Mercedes-AMG.
Czytaj też: Mercedes EQS został wyszpiegowany z aerodynamicznymi felgami
Czytaj też: Wyszpiegowano Mercedesa GLC nowej generacji w zimowych testach
Czytaj też: Spójrzcie na prototyp Mercedes-Benz EQS bawiący się w śniegu
Zacznijmy od tego, że podczas bicia rekordu nowy Mercedes-AMG GT Black Series jeździł na oponach Michelin Pilot Sport Cup 2 R, które w dwóch wariantach (letnim i zimowym) zostały stworzone specjalnie z myślą o tym modelu. Jak wpłynęło to na ich skład i możliwości? To tajemnica.
Gdyby tego było mało, w ustanowieniu rekordu nowej serii GT Black pomógł też przedni rozdzielacz, którego można ręcznie wysunąć do jazdy po torze, zwiększając przyczepność przednich opon przy dużej prędkości. Podobnie sprawa ma się z dwupłaszczyznowym tylnym spojlerem, którego można regulować w trzech ustawieniach. Te dwa elementy zostały ustawione razem z najefektywniejszym pochyleniem kół, czy zbieżnością, wysokością jazdy.
Czytaj też: Czym zachwyca nowy Mercedes-AMG GT Black Series?
Czytaj też: Czy to koniec dla Mercedesa-AMG GT R 2021?
Czytaj też: Hofele Ultimate HG, czyli Mercedes-G do potęgi
Dzień, w którym Mercedes-AMG GT Black Series ustanowił rekord w listopadzie 2020 roku, był nieprzyjazny, bo ekipa musiała czekać aż tor nieco wyschnie, ale po kilku próbach testowych wreszcie się udało.
