Reklama
aplikuj.pl

Naukowcy opracowali sonar działający ponad wodą

sonar działający ponad wodą, sonar nadwodny

Obecnie zaglądanie pod powierzchnie wody wcale nie jest łatwe, dlatego sonar ciągle pozostaje najskuteczniejszym sposobem mapowania dna morskiego. Na szczęście jednak teraz naukowcy opracowali sonar działający ponad wodą.

Sonar działający ponad wodą otwiera nowe możliwości

Jako że oceany oraz morza pokrywające większość naszej planety pozostają niezbadane, a zastosowanie sonarów ogranicza się do zanurzania ich w wodzie w żmudnym i czasochłonnym procesie, tego typu odkrycie jest kluczowe dla eksploracji.

Czytaj też: Z obudową Mantis Sub nakręcicie materiały nawet 90 metrów pod wodą
Czytaj też: Skąd się wzięła woda na Księżycu?
Czytaj też: Słonawa woda i światło słoneczne? Oto sposób na uzyskanie wody pitnej

Zespół z Uniwersytetu Stanforda uważa, że ​​udało mu się wysyłać i odebrać sygnały sonarowe z platform powietrznych bez dotykania wody, co może ostatecznie znacznie ułatwić mapowanie dna morskiego i badanie życia w morzu.

Dokonał tego, stawiając na podejście fotoakustyczne z PASS (Photoacoustic Airborne Sonar System), który wystrzeliwuje laser w powierzchnię wody. Gdy energia lasera jest absorbowana, tworzy w wodzie fale ultradźwiękowe, które mogą działać jako efektywne fale sonarowe, odbijając się od podwodnych obiektów przed powrotem na powierzchnię.

Czytaj też: Głośnik pod prysznic Shower Power zasila sama woda
Czytaj też: Obejrzyj jak przed wiekiem ściana dymu mogła ukryć okręt bojowy na otwartych wodach
Czytaj też: Skąd się bierze woda na Europie?

Wtedy odbiera je szalenie czuły odbiornik, który przesyła dane do oprogramowania, które analizuje je i na ich podstawie tworzy trójwymiarowy obraz dna morskiego. Co ważne, to oprogramowanie jest w stanie skorygować załamanie fal dźwiękowych wychodzących z wody i do powietrza.

W tym momencie zespół przetestował z sukcesem prototyp urządzenia PASS na małą skalę, trzymając go nieruchomo nad plastikowym zbiornikiem. Teraz zespół musi rozwiązać problem ciągle poruszającej się w oceanie wody, co wpływa na sygnał. Potem pozostaje kwestia skalowania systemu oraz jego skuteczności tak, aby działał np. za sprawą lecącego nad wodą drona.