Reklama
aplikuj.pl

Spalinowe silniki przetrwają dzięki Porsche? Pierwsze próby już w 2022

rekord prędkości dla Taycan Turbo S, Taycan Turbo S

Chociaż Mercedes uważa, że syntetyczne paliwo nie będzie zamiennikiem elektryczności, są szansę, że spalinowe silniki przetrwają dzięki Porsche i firmowym eFuel.

Czy spalinowe silniki przetrwają dzięki Porsche?

Obecnie sytuacja wygląda tak, że rewolucja na rynku samochodów w myśl przejścia na bezemisyjny napęd może sprawić, że za kilka dekad samochody spalinowe będą rzadkością na ulicach. Mogą nawet zniknąć z nich zupełnie w dbałości o środowisko, ale nie ma co mówić „hop”, kiedy są jeszcze szanse na utrzymanie spalinowych modeli przy życiu.

Czytaj też: Zdjęcia Porsche 911 Safari w testach
Czytaj też: Nieoficjalny render Porsche 911 Safari
Czytaj też: Co zyskuje Porsche, drukując silniki elektryczne?

Jedną z nich pielęgnuje Porsche, które zajmuje się rozwojem swojego syntetycznego paliwa, znanego jako eFuel, a warto tutaj wspomnieć, że nawet McLaren uważa paliwa syntetyczne za coś wyjątkowego. Chociaż na początku myśleliśmy, że plan Porsche obejmuje utrzymanie przy życiu wyłącznie modeli klasycznych, eFuel może uratować nawet te nowoczesne modele.

Paliwo eFuel jest ponoć w stanie zmienić samochody wyposażone w silnik spalinowy w maszyny tak czyste jak pojazdy elektryczne. Potwierdził to ostatnio dr. Frank Walliser z Porsche w rozmowie Evo Magazine, który utrzymuje, że paliwa syntetyczne są czystsze (od benzyny), nie zawierają produktów ubocznych i generują mniej cząstek stałych, co zapewni już za rok redukcję emisji CO2 o 85%.

Zwiastun elektrycznego kombi Porsche, Taycan Cross Turismo

Czytaj też: Premiera Porsche 911 GT3 2022. Ogromne skrzydło i nowe zwieszenie
Czytaj też: Zwiastun tajemniczego Porsche 911 GT. Premiera już niebawem
Czytaj też: Dziwaczny prototyp Porsche 911 przynosi nam tylko jedno na myśl

Ponoć jest to „ten sam poziom CO2 wytwarzany przy produkcji i użytkowaniu pojazdu elektrycznego”. Tego typu syntetyczne paliwa mogłyby trafiać na obecnie funkcjonujące stacje paliwowe, nie wymagając nowej infrastruktury w przeciwieństwie do pojazdów elektrycznych, ale jest z nimi związany jeden spory problem – cena. Obecnie jeden litr kosztuje prawie 40 zł, ale wysiłek Porsche ma to obniżyć do jedynie 8 złotych za litr, co ma nastąpić ponoć za około 10 lat.