Dziś po raz pierwszy uzyskaliśmy wgląd na zupełnie nowy elektryczny crossover Kii, który przemierzał sławny tor w solidnym kamuflażu.
Elektryczny crossover Kii w obiektywie
Nurburgring w Niemczech, to idealne miejsce dla prototypów nowych samochodów, które podczas wycisku na tym ponad 20-kilometrowym torze pokazują swoje mocne i słabe strony. Jest to więc ważna część rozwoju pojazdów, co w przypadku tego modelu Kii zyskuje jeszcze bardziej na znaczeniu, jako że to pierwsze w pełni autorskie elektryczne cacko tego producenta.
Czytaj też: Kia Sportage 2022 wyszpiegowana na Nurbugring
Czytaj też: Kia zajmie się stworzeniem platformy dla pojazdów wojskowych nowej generacji
Czytaj też: To koniec dla śmigłowców szturmowych Bell AH-1W „Super Cobra”
W przypadku tego elektrycznego crossovera nadal nie posiadamy nawet jego nazwy, ale przypomina pewne połączenie koncepcji Kia Imagine oraz Futuron sprzed roku, a nawet nowego SUVa Sportage, kiedy spojrzymy na niego z boku. Linie tego modelu są jednak ostrzejsze, a dach wygląda na niższy, choć kamuflaż robi w tej kwestii swoje.
Czytaj też: Kia Stinger nowej generacji, to jeden wielki znak zapytania
Czytaj też: Kia zmieni się nie do poznania w 2021 roku
Czytaj też: Kia Stonic GT 2021, czyli więcej charakteru w małym crossoverze
Jak podaje źródło, Motor1, elektryczny napęd tego crossovera Kii zdradził sam hałas… a raczej jego brak, podczas pokonywania toru. Wiemy również, że ten EV będzie pierwszym samochodem elektrycznym tej firmy i oprze się na platformie Electric-Global Modular firmy Hyundai. Premiera może nastąpić w następnym roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News