Reklama
aplikuj.pl

Najciekawsze newsy tygodnia – motoryzacja [19.07.2020]

W tym tygodniu miały miejsce aż trzy ważne debiuty, ale dla niektórych najważniejszymi mogą być same plotki o specjalnym dla Europy Modelu od Tesli. Całość zamykamy tym, jaki samochód lepiej kupić pod kątem oszczędności – elektryczny, czy spalinowy.

Oficjalny debiut Mercedes-AMG GT Black Series

Po wielu plotkach i łącznie dwóch oficjalnych zapowiedziach wreszcie zadebiutował Mercedes-AMG GT Black Series. To supersamochód, który dla Mercedesa będzie przez dłuższy czas najwydajniejszym modelem w ofercie za sprawą 4-litrowego silnika V8 z podwójnym turbodoładowaniem, który zapewnia samochodowi moc całych 720 koni mechanicznych. Te trafiają na tylne koła razem z 800 Nm momentu obrotowego.

Dzięki wzmocnionej siedmiobiegowej skrzyni biegów DCT zamieniającej biegi w ciągu milisekund, Mercedes-Benz twierdzi, że GT Black Series osiągnie prędkość 96,5 km/h w 3,1 sekundy i 200 km/h w mniej niż dziewięć sekund. Jeśli jest jakaś liczba, która może być tutaj rozczarowująca, jest to maksymalna prędkość AMG wynosząca zaledwie 321 km/h.

Elektryczny SUV Nissan Ariya wreszcie ujawniony!

Nissan pragnie, żeby jego elektryczny SUV Ariya był dla rynku elektrycznych samochodów tym, czym niegdyś model LEAF. Ariya podąża za utartą przez samochód koncepcyjny o tej samej nazwie drogą i nawet nie zmieniła się za bardzo, ciesząc ciągle oko futurystycznym sznytem.

Nissan planuje sprzedawać model Ariya w czterech wydaniach – zarówno z napędem na przednie, jak i na wszystkie koła, ale co ciekawe, te napędy będą również występować w wydaniu z jednym i dwoma silnikami. Tak więc, wersja jednosilnikowa z napędem na przód będzie cieszyć się mocą 215 KM i 300 Nm momentu, a wydanie AWD z dwoma silnikami już 389 KM i 600 Nm.

Nissan Ariya początkowo trafi do sprzedaży w Japonii od połowy 2021 roku, a później zawita na kolejne rynki. Jego cena będzie sięgać ponad 160000 zł.

Nowe Porsche 911 Turbo tnie cenę kosztem mocy

Wiecie co znajduje się między 911 Carrera S i Turbo S generacji 992.? Do niedawna nic, ale teraz Porsche ujawniło swój model 911 Turbo, który idealnie wypełnia te lukę zarówno w wydaniu kabriolet, jak i coupe. Napędza go 3,8-litrowy, podwójnie turbodoładowany sześciocylindrowy silnik typu bokser, który generuje moc 572 KM i moment obrotowy rzędu 750 Nm.

Między najnowszą generacją 911 w wydaniu Turbo S i Turbo kluczowa jest też różnica ceny. Za kabriolet przyjdzie bowiem zapłacić 183600 i 216300 dolców, podczas gdy za coupe trzeba wyłożyć 203500 i 170800$. Różnica ceny sprowadza się więc do około 30000$.

Tak naprawdę różnice między tymi dwoma wydaniami 911 pomijając nieco słabszy silnik, sprowadzają się jeszcze tylko do tarcz hamulcowych. Wariant Turbo posiada bowiem żeliwne, a nie kompozytowe tarcze hamulcowe o wielkości 408 mm z tyłu i 380 mm z przodu.

Poznaliśmy następny samochód elektryczny Tesli?

Jak zapewne wiecie, jedna z kolejnych Gigafactory powstanie w Niemczech, jako pierwsza fabryka Tesli w Europie. Z niej z kolei może wyjechać coś ciekawego, bo następny, unikalny elektryczny samochód.

Elon Musk, dyrektor generalny Tesli, wyjawił, że producent samochodów może zaprojektować i rozpocząć produkcję małego elektrycznego hatchbacka właśnie tam.

Nie jest to wcale głupie, bo nadwozie typu hatchback jest najpopularniejsze właśnie w Europie, więc Tesla po ekspansji i ugruntowaniu swojej pozycji na różnych rynkach, może po prostu sięgnąć po unikalne projekty na każdy z nich.

Elektryczny, czy spalinowy samochód pod kątem oszczędności?

I na sam koniec odrobina refleksji, ale oczywiście poparta solidnymi danymi. Nowe badanie wykazało, że samochody elektryczne są tańsze w utrzymaniu przez cały okres ich użytkowania i to nawet uwzględniając ich wysoki początkowy koszt zakupu modeli elektrycznych.

Według analityków EV są bardziej opłacalne niż ich odpowiedniki benzynowe w perspektywie długoterminowej, ale różnica nie jest ogromna. Te wnioski zostały wysnute m.in. przez Thatcham Research na podstawie informacji z Direct Line Group, które porównuje pięć elektrycznych modeli oraz ich spalinowych ekwiwalentów do kupienia w 2020 roku.

Na podstawie danych z rynku w Wielkiej Brytanii średni całkowity koszt zakupu nowego samochodu elektrycznego w 2020 roku i jazdy nim przez niecałe 14 lat – czyli przez średni okres eksploatacji samochodu – został obliczony na 52133 funtów, czyli 258000 zł. Po stronie benzynowego odpowiednika to samo podejście zaowocowałoby wydaniem 53625 funtów, a więc o około 7000 zł więcej.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News