SilverStone ET600-MG to jeden z nowszych zasilaczy na rynku. Jak wypadnie on w połączeniu z RTX 3070?
Akcesoria i specyfikacja SilverStone ET600-MG
Zasilacz otrzymujemy wraz z instrukcją, kablem zasilającym oraz czterema śrubkami. Szkoda, że nie ma dodanych opasek zaciskowych, ale jakiś wielki minus to nie jest. Gwarancja wynosi pięć lat.
SilverStone ET600-MG niczym z wyglądu się nie wyróżnia. Jest to zwykła, czarna konstrukcja, która ma minimalne białe wstawki. Jego wymiary to 150 mm x 86 mm x 165 mm, a waga jest równa 1,45 kg.
Z tyłu znajdują się otwory w kształcie plastrów miodu, wejście na kabel zasilający i przycisk włączający. Na jednym z boków producent umieścił tabliczkę znamionową. Do dyspozycji mamy jedną linię +12V o mocy 600 W (50A). Są też dostępne linie +3,3 V i +5 V o łącznej mocy 100 W (po 18 A na linię). Na drugim boku jest naklejka z nazwą serii. Wentylator znajduje się za tradycyjnym grillem.
Czytaj też: Test zasilacza Cooler Master MWE Gold 750 – V2
Czytaj też: Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro 12 1200W
Czytaj też: Test podzespołów Fractal Design – obudowa, zasilacz i AiO w jednym zestawie
SilverStone ET600-MG ma w pełni modularne okablowanie. Jego długość i ilość najlepiej obrazuje poniższy screen.
SilverStone zastosował w swojej konstrukcji dwie wtyczki EPS oraz dwie PCI-E 6+2 pin. Szkoda, że nie ma drugiej wiązki ze złączami PCI-E. Zasilacz ma osobne wiązki ze wtyczkami SATA i Molex – tutaj przydała by się jedna wiązka mieszana. Długości są całkowicie odpowiednie i wystarczające nawet do dużej obudowy. Plusem jest także całkowicie płaski profil wszystkich kabli.
Wnętrze SilverStone ET600-MG
Za chłodzenie odpowiada 135 mm wentylator PowerYear PY-13525M12S. SIlverStone deklaruje jego ciche działanie i dojście do 2000 RPM dopiero przy 100% obciążeniu. Przy obciążeniu do 40% ilość RPM to lekko powyżej 500, więc powinno być naprawdę cicho (18 dBA wg producenta).
Czytaj też: Test zasilacza XPG Core Reactor 850W
Czytaj też: Test zasilacza be quiet! Dark Power Pro P11 1200W
Czytaj też: Test zasilacza Deepcool DQ850-M-V2L
Wnętrze jest z wyższej półki. Główny kondensator ma parametry 420 V, 470 uF i może pracować w temperaturze do 105°C. Jest on produkcji japońskiej (Nippon Chemi-Con). Zasilacz ma oczywiście aktywne PFC czy przetwornicę DC-DC. Samo wnętrze wygląda też na porządzenie wykonane. Zastosowane zabezpieczenia to: zabezpieczenie nadnapięciowe (OVP), zabezpieczenie nadmocowe (OPP), zabezpieczenie przed nadmierną temperaturą (OTP), zabezpieczenie przed zwarciem (SCP), zabezpieczenie podnapięciowe (UVP), zabezpieczenie nadprądowe (OCP).
Testy SilverStone ET600-MG
Spoczynek polegał tylko na wyświetlaniu pulpitu. Obciążenie to FurMark + Cinebench R23. W testach temperatury wykorzystałem moduł termowizyjny smartfonu CAT S61.
W spoczynku zasilacz ma bardzo dobre napięcia. Pod obciążeniem dosyć mocno one spadają, ale cały czas mieszczą się w normie ATX. Szkoda jednak, że napięcia nie są bardziej stabilne. SilverStone ET600-MG jest cichy w spoczynku, ale pod obciążeniem możecie już go słyszeć – wentylator dosyć mocno się rozkręca i na pewno nie można określić go cichym. Całość jest za to chłodna, więc śmigło wykonuje swoją robotę. Zasilacz ma odznaczenie 80 Plus Gold. Dla obciążenia 10% sprawność wynosi 85,52%, dla 20% – 89,75%, 50% – 90,59%, a dla 100% – 88,33%.
Czytaj też: Test zasilacza NZXT C750
Czytaj też: Test zasilacza Seasonic Connect 750
Czytaj też: Test zasilacza SilentiumPC Vero L3 700W
Podsumowanie testu SilverStone ET600-MG
W momencie pisania testu SilverStone ET600-MG dostępny był tylko w jednym sklepie w cenie 430 zł. Oczywiście jest ona trochę za duża i wraz z jego rozpowszechnieniem się na pewno spadnie.
Plusem zasilacza jest w pełni modularne okablowanie, które na dodatek ma płaski profil. Szkoda jednak, że nie ma większej ilości wtyczek PCI czy mieszanych wiązek SATA + Molex. Konstrukcja ma też jedną mocną linię +12 V, czy sporą ilość zabezpieczeń.
Czytaj też: Test zasilacza Thermaltake Smart BM1 600W
Czytaj też: Test zasilacza FSP HD 420W
Czytaj też: Test zasilacza NZXT C650
W testach zasilacz wypadł dobrze, choć nie jest pozbawiony wad. Napięcia są prawidłowe, ale pod obciążeniem dosyć mocno spadają. W spoczynku na pewno nie usłyszycie pracy zasilacza, ale pod obciążeniem już możecie. Do cichego zestawu raczej bym go nie polecał. Jest on za to zawsze chłodny oraz ma odznaczenie 80 Plus Gold, co oznacza naprawdę wysoką sprawność.
Jeśli więc znajdziecie go w atrakcyjnej cenie to warto rozważyć jego zakup. SilverStone ET600-MG spokojnie poradzi sobie nawet z RTX 3070, więc w takiej konfiguracji nawet z mocnym procesorem (ale bez OC) da on sobie radę.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.