W tym tygodniu doczekaliśmy się oficjalnego debiutu nowego crossovera oraz informacji, jak ekologiczni jesteśmy z elektrycznym samochodem w Polsce. To jednak nie koniec.
Ferrari zaskoczy nas jeszcze dwukrotnie w tym roku
Zaczynamy z wysokiego C, bo okazało się, że jeszcze w 2020 roku dwukrotnie usłyszymy o Ferrari i nie będzie to jakaś tam nowinka, a zapowiedź dwóch nowych samochodów.
Informacja ta została ogłoszona przez Enrico Galliera, dyrektora ds. Marketingu i handlu w Ferrari. Ten oczywiście nie zdradził, o których modelach dokładnie mowa, ale wiemy, że w grę wchodzą takie cacka, które pozwolą Ferrari dotrzeć szerzej na rynki, na których jeszcze niespecjalnie panuje.
Możemy więc sądzić, że te nowe samochody będą uzupełnieniem oferty o zupełnie nowe modele, a nie zaktualizowanymi wersjami lub zamiennikami obecnych.
Oto crossover Toyota Yaris 2021
Wspomnianym crossoverem był oczywiście Yaris, który w ofercie Toyoty będzie piastował pozycję tuż pod modelem C-HR, zapewniając tradycyjne podejście do tematu. Pod kątem wyglądu Toyota postawiła bowiem na stonowany, klasyczny design. Nie zabrakło jednak użytecznych nowinek w postaci m.in. elektrycznie regulowanej podłogi bagażnika, w którym znalazło się sporo dodatków na zabezpieczenie towarów.
Co ważne, ten Yaris zaoferuje napęd na cztery koła, dzięki hybrydowemu układowi napędowemu. Ten składa się z trzycylindrowego 1,5-litrowego silnika benzynowego współpracującego z silnikiem elektrycznym.
Wiemy, że Yaris 2021 w wydaniu crossovera trafi do sprzedaży latem 2021 roku.
Debiut sedana Audi A3 2021
Zadebiutował też zupełnie nowy sedan Audi A3, który wykorzystuje te same technologie i rozwiązania, co niedawno ujawniony A3 Sportback. Mowa więc o łagodnej hybrydzie, wyrafinowanym zawieszeniu i mocno zmienionym wnętrzu.
Stylistycznie sedan A3 drugiej generacji jest tylko subtelnie zmieniony w stosunku do swojego poprzednika. Bazuje z kolei na platformie MQB i dostało kilka technologicznych nowinek na czele z kratką regulującą przepływ powietrza.
Wśród silników najciekawszym jest 1,5-litrowa jednostka benzynowa TFSI o mocy 148 KM z technologią łagodnej hybrydy 48 V w połączeniu z siedmiobiegową dwusprzęgłową skrzynią biegów Audi S tronic.
W chwili premiery dostępne są też dwa inne silniki: ten sam 35 TFSI o mocy 148 KM, ale z sześciobiegową manualną skrzynią biegów i 2,0-litrowym silnikiem wysokoprężnym TDI o mocy 148 KM.
Wreszcie oceniono ekologiczność elektrycznych samochodów. Najgorzej wypada Polska
Jak to jest z elektrycznymi samochodami w Polsce? Czy i tak jeździmy „na węglu”? Poniekąd tak, bo choć według nowych danych samochody elektryczne wytwarzają średnio trzy razy mniej CO2 w porównaniu do odpowiadających im modeli napędzanych benzyną i olejem napędowym, to Polska zaniża ten wynik.
Wspomniane narzędzie bierze pod uwagę nie tylko ilość dwutlenku węgla wytwarzanego zarówno podczas jazdy. Analizuje też same emisje powstające podczas produkcji pojazdu, wydobycia potrzebnych materiałów, a w przypadku EV nawet budowy i wpływu elektrowni, która wytwarza prąd.
W najgorszym scenariuszu najbardziej zanieczyszcza samochód elektryczny produkowany w Chinach, który jeździ w Polsce. Właśnie tak – zwłaszcza u nas elektrownie węglowe są nadal powszechne. W takim wypadku EV wytwarza 22% mniej CO2 niż podobny samochód z silnikiem diesla i 28% mniej niż jego odpowiednik benzynowy.
Aston Martin zapowiedział wspaniały duet
Na sam koniec coś, od czego łezka może się zakręcić w oku, jako że Aston Martin zapowiedział kolejną współpracę z Zagato. Obie firmy od sześciu dekad tworzą wspólnie sztukę motoryzacyjną i teraz po raz kolejny połączyły siły, aby uczcić 100. rocznicę. Tym razem Zagato.
Z tej okazji planują stworzyć dziewiętnaście duetów speedsterów i coupe na podstawie klasycznego modelu V12 Vantage. Oba samochody otrzymają nowe nadwozie z włókna węglowego ozdobione złotą plakietką Z, aby uczcić stulecie słynnej włoskiej firmy zajmującej się produkcją autokarów.
