Miniony tydzień obfitował w wiele interesujących wiadomości wprost ze świata nauki. W dzisiejszym podsumowaniu będzie m.in. o rekordzie pobitym przez Parker Solar Probe, najgorszym roku w historii oraz zmianach, jakich doczeka się rzymskie Koloseum.
Sprawdzili 60 mln gwiazd w poszukiwaniu życia pozaziemskiego. Poznaliśmy wyniki działań astronomów
Astronomowie zrzeszeni w ramach projektu Breakthrough Listen przeprowadzili obserwacje 60 milionów gwiazd znajdujących się w centrum naszej galaktyki. Zespół badawczy zebrał łącznie 600 godzin danych, a poszukiwacze życia pozaziemskiego raczej nie będą zachwyceni płynącymi z tego tytułu wnioskami. Astronomowie nie znaleźli bowiem żadnych sygnałów świadczących o istnieniu życia pozaziemskiego. Pocieszający wydaje się natomiast fakt, że obiektem poszukiwań były tzw. technosygnatury, które mogą z różnych powodów nie docierać do naszych teleskopów.
Dzięki temu urządzeniu można śledzić aktywność mózgu na odległość
Naukowcy są teraz w stanie zdalnie rejestrować aktywność mózgu za pomocą bezprzewodowego urządzenia, które może przesyłać dane na odległość. Na podstawie przekazywanych w ten sposób informacji, badacze byli zdolni do zdalnego sterowania procesem głębokiej stymulacji mózgu. Owa technika jest powszechnie stosowana m.in. w leczeniu choroby Parkinsona, napadów padaczkowych, a nawet depresji. Opiera się ona na wykorzystaniu elektrod do stymulacji określonych obszarów mózgu, zapobiegając nieregularnej aktywności i łagodząc niepożądane objawy.
Czytaj też: Hodowali nietoperze w środowisku bogatym w hel. Nie uwierzycie, w jakim celu
Wybrano najgorszy rok w historii ludzkości. I wcale nie chodzi o 2020
Najgorszy rok w historii miał miejsce niemal 1500 lat temu, w 536 roku. Bizantyjski cesarz Justynian Wielki panował wtedy od dziesięciu lat, a ówczesne wydarzenia nie zwiastowały niczego, co miałoby zaburzyć nudną prozę życia. Nie dochodziło do większych bitew, nie szerzyły się też choroby zakaźne mające pandemiczny potencjał. I właśnie w 536 roku, zupełnie niespodziewanie, pojawiła się tajemnicza mgła, która zasłaniała Słońce. To z kolei przełożyło się na gwałtowne spadki temperatur, co wywołało prawdziwy efekt domina. Pojawiły się susze, nieurodzaj, opady śniegu latem i wszechobecny głód.
Czy kopalnie króla Salomona istniały naprawdę?
Sean Kingsley twierdzi, że Salomon, król Izraela, który miał posiadać niezliczone bogactwa, finansował fenickie wyprawy do Hiszpanii. Kingsley przekonuje, że srebrne artefakty znalezione w Izraelu zawierają izotopy ołowiu które sugerują, iż srebro to pochodzi z Hiszpanii. Fragmenty Tanachu odnoszą się również do miejsca o nazwie Tarszisz, które miało opiewać w bogactwa mineralne. Kingsley twierdzi, że Tarszisz znajdowało się na terenie dzisiejszej Hiszpanii i że Salomon finansował fenickie wyprawy w ten obszar. Fenicka inskrypcja, pochodząca z IX wieku p.n.e. i znaleziona na Sardynii, miałaby się odnosić do sił wojskowych, które po porażce uciekły do Tarszisz.
Arktyczna ekspedycja zakończyła się śmiercią 129 osób. Właśnie zidentyfikowano pierwszą ofiarę
W 1845 roku dwa statki wyruszyły z Anglii w kierunku kanadyjskiej części Arktyki, a członkowie ekspedycji mieli nadzieję na odkrycie tajemnic, które miały tam czekać. Dowodzona przez kapitana sir Johna Franklina załoga składająca się ze 129 osób wpłynęła do Cieśniny Wiktorii i był to ostatni moment, w którym widziano ich żywych. Po latach, za sprawą badań DNA, udało się zidentyfikować oficera, który zginął podczas wyprawy. Tym samym stał się on pierwszą osobą z załogi Franklina, której tożsamość oficjalnie potwierdzono.
Wykryto emisję radiową z Wenus. To nie pierwszy taki przypadek w Układzie Słonecznym
Sonda Parker Solar Probe wykorzystuje Wenus do prowadzenia manewrów grawitacyjnych. Dzięki przyciąganiu tej planety urządzenie jest w stanie zmienić swoją prędkość i trajektorię, skuteczniej kierując się w stronę centralnej gwiazdy naszego układu. Podczas jednego z takich przelotów jej instrumenty zarejestrowały sygnał radiowy. Naukowcy przypuszczają, że ma on związek z cyklami słonecznymi. Co 11 lat bieguny naszej gwiazdy zamieniają się miejscami, choć nie do końca wiadomo, jakie czynniki warunkują występowanie tych cykli. Jest jednak pewnym, że bieguny zmieniają się, gdy pole magnetyczne Słońca słabnie. A jako że owe pole odpowiada ze aktywność tej gwiazdy, to zmienia się też skala zjawisk takich jak koronalne wyrzuty masy, wiatr słoneczny czy też powstawanie plam słonecznych.
Czytaj też: Czy inne gatunki również cierpią na ataki serca?
Być może poznaliśmy sekret długowieczności. Wykryto nietypowe cechy u osób po 105. roku życiu
Naukowcy zidentyfikowali pięć zmian genetycznych, które występowały częściej w grupach wiekowych powyżej 105. i powyżej 110. rok życia. Dotyczyły one dwóch genów zwanych COA1 i STK17A. Kiedy porównali wyniki z opublikowanymi w przeszłości danymi, znaleźli te same warianty u osób w wieku powyżej 100 lat. Informacje uzyskane za sprawą analiz pozwoliły stwierdzić, że owa zmienność genetyczna prawdopodobnie wpływa na ekspresję trzech różnych genów. Być może to właśnie one odpowiadają za długowieczność niektórych osób.
„Dmuchawce” są niczym miniaturowe spadochrony, ale to nie koniec ich niesamowitych właściwości
Badacze przeanalizowali zachowanie nasion mniszka lekarskiego i próbowali ustalić, w jaki sposób mogą one utrzymać się w powietrzu przez tak długi czas. Okazuje się, że kluczową rolę może odgrywać w tym przypadku budowa, dzięki której wokół nasionka tworzy się pęcherzyk powietrza porównywany do pierścienia. Ten pierścień zwiększa opór powietrza wpływający na zachowanie każdego „spadochronu”, umożliwiając mu chwytanie wiatru i przemieszczanie się na imponujące dystanse.
Koloseum zostanie odrestaurowane. Poznaliśmy szczegóły zmian
Włoski minister kultury Dario Franceschini ogłosił rozpoczęcie prac nad realizacją projektu wartego ponad 80 milionów złotych. Taka kwota ma zostać przeznaczona na odrestaurowanie podłogi pokrywającej arenę rzymskiego Koloseum. Nowa podłoga będzie składała się z drewnianych listew zamocowanych tak, aby dało się je obracać o 90 stopni. Mobilny system będzie umożliwiał szybkie zasłanianie i odkrywanie struktur znajdujących się poniżej. Dzięki temu owe warstwy będą chronione przed deszczem, a jeśli pojawi się taka potrzeba – możliwe będzie ich przewietrzenie.
Sonda Parker Solar Probe przekroczyła prędkość 532 tysięcy kilometrów na godzinę, rozpoczynając swoje ósme okrążenie wokół Słońca. Urządzenie jest wielkości samochodu osobowego i posiada szereg elementów, które mają mu umożliwić rekordowo bliski przelot w pobliżu Słońca. Pomoże w tym osłona termiczna z kompozytu węglowego, która utrzyma tamtejsze urządzenia przy „życiu” w temperaturze przekraczającej 1300 stopni Celsjusza. Sonda ma wykonać łącznie 24 przeloty wokół Słońca, co oznacza, że jest już w jednej trzeciej drogi wyznaczającej koniec jej misji.