W tym tygodniu działo się wiele, ale i tak nic nie przebije historii z Polakiem, grabiami i nazistowskim samolotem w roli głównej.
O Polaku, który zniszczył nazistowski samolot grabiami
Tradycyjnie zachęcam do zapoznania się z całą historią umieszczoną w głównym wpisie (klikając na odnośnik powyżej przejdziecie do artykułu), bo tego typu historyczna ciekawostka, to nie lada as w rękawie na towarzyskie spotkania.
Samolot rozpoznawczo-łącznikowy Fieseler Fi 156 Storch („Bocian”) z niewdzięcznym nazistowskim pilotem na pokładzie pewnego letniego wieczora dowiedział się, że z rolnikami i grabiami nie ma co zadzierać.
Niejaki Bronisław Jarosz, pełen wściekłości na nękających jego wioskę lotników, chwycił grabie i cisnął w stronę nadlatującego samolotu, który kilka kilometrów dalej rozbił się podczas próby lądowania. To jedyny znany przypadek w historii strąconego grabiami samolotu.
Rosja przyspiesza rozwój bojowego drona Hunter
Dron S-70 Okhotnik („Hunter”) wejdzie do służby w rosyjskich siłach powietrznych rok wcześniej, niż planowano, czyli w roku 2024. To sprawi, że stanie się pierwszym wysokowydajnym dronem bojowym przeznaczonym do konwencjonalnych działań wojennych na dużą skalę, który wejdzie do służby.
Hunter waży jakieś 20 ton i może latać z prawie sześcioma tonami pocisków do 6000 kilometrów (tyle wynosi jego zasięg) z maksymalną prędkością 1000 km/h. Ochotnik był pierwotnie opisywany jako autonomiczny dron wsparcia dla myśliwców z pilotami za sterami. Nie liczcie jednak, że ten będzie sobie latał wokół myśliwca z pilotem i strzelał w każde zagrożenie, jakie dostrzeże.
Korea Południowa sama zadba o lotniskowiec
Korea Południowa ogłosiła właśnie swoje wielkie plany budowy pierwszego lotniskowca w kraju. Kiedy LPX-II powstanie, będzie największym okrętem wojennym, jaki kiedykolwiek zbudowano w tym państwie.
Wystarczy powiedzieć tyle, że lotniskowiec klasy LPX-II będzie o połowę większy od innych okrętów, jakie kiedykolwiek stworzyła Korea Południowa. Jego możliwości transportowe sprowadzą się do możliwości zabrania na swój pokład ponad tuzina myśliwców F-35B Joint Strike Fighter, a sama wizualizacja wygląda następująco:
Samolot XF-84H Thunderscreech miał być rewolucją, a okazał się porażką
Nie każdy samolot był idealny, a na początku ery odrzutowców XF-84H Thunderscreech odznaczył się w fenomenalnym stopniu swoją… nieudolnością.
Miał łączyć najlepsze cechy samolotów śmigłowych i odrzutowych, a zapisał się na kartach historii, jako jeden z najgorszych amerykańskich samolotów z czasów Zimnej Wojny.
Rezultatem eksperymentu był koncepcyjny samolot Republic XF-84H, znany pilotom i załodze naziemnej jako „Thunderscreech”. Zbudowano tylko dwa samoloty w ramach współpracy amerykańskich Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej i nic w tym dziwnego.
Zagrożenie wojną nuklearną właśnie wzrosło przez Rosję
Obawy związane z tym, że III wojna światowa będzie tą ostatnią dla ludzkości właśnie nabrały nowego sensu przez ostatnie ogłoszenie Rosji, które bezpośrednio podwyższyło ryzyko wojny nuklearnej. Tamtejsze wojsko ostrzegło, że każdy pocisk balistyczny skierowany w kierunku kraju zostanie uznany za uzbrojony w głowicę jądrową.
Będzie to z kolei oznaczać podstawę podstawę do odwetu nuklearnego, a więc reakcji nuklearnej ze strony Rosji. Co ciekawe, to ostrzeżenie pojawiło się po doniesieniach na temat tego, że Stany Zjednoczone pracują nad opracowaniem pocisków dalekiego zasięgu, które mogą uderzyć w Rosję.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News