Genesis Titan 303 to obudowa mieszcząca maksymalnie płyty micro ATX. Jest ona przy tym dosyć tania. Czy jest to jednak propozycja warta rekomendacji?
Akcesoria Genesis Titan 303
Obudowę otrzymujemy wraz z instrukcją, śrubkami, speakerem i opaskami zaciskowymi. Miło, że producent dodał te ostatnie – przydadzą się one podczas układania okablowania.
Czytaj też: Test obudowy Krux Astral
Czytaj też: Test obudowy XPG Battlecruiser
Wygląd zewnętrzny Genesis Titan 303
Genesis Titan 303 ma wymiary 393 mm x 210 mm x 432 mm i wazy 5,8 kg. Zmieścicie w nim płyty główne o formacie mini ITX i micro ATX. Obudowa dostępna jest tylko w testowanej wersji.
Przedni panel jest praktycznie cały zabudowany. Jedne otwory wentylacyjne znajdują się z boku (jest na nich siatka mesh, która ma służyć także za filtr przeciwkurzowy). Na jego środku jest też podświetlane na czerwono logo firmy. Podświetlenie należy podłączyć do złącza Molex, aby ono działało.
Czytaj też: Test obudowy LC-Power Gaming 992B Solar Flame
Po zdjęciu panelu możecie zobaczyć 120 mm wentylator. Łącznie z przodu zmieścicie dwa śmigła 120mm lub dwa 140 mm. Jest też miejsca na chłodnicę 120/ 140/ 240 mm.
Na górze znajduje się miejsce na dwa wentylatory 120/ 140 mm lub chłodnicę 120/140/240 mm. Nad miejscem montażowym znajduje się filtr przeciwkurzowy montowany na magnes. Blisko przodu jest panel wejścia/wyjścia. Do dyspozycji mamy dwa złącza USB 2.0, jedno USB 3.0, wejście na mikrofon i wyjście na słuchawki. Szkoda jednak, że nie ma większej ilości złączy USB 3.0.
Czytaj też: Test podzespołów Fractal Design – obudowa, zasilacz i AiO w jednym zestawie
Czytaj też: Test obudowy Deepcool Matrexx 55 V3 ADD-RGB 3F
Oba boki obudowy to zwykłe blachy mocowane na szybkośrubki. Mają one grubość 0,7 mm, więc są dosyć cienkie.
Genesis Titan 303 stoi na czterech nóżkach – niestety ślizga się on po panelach. Pod zasilaczem widoczny jest filtr przeciwkurzowy, który będzie ciężki w obsłudze. Nie ma on bowiem żadnej rączki ułatwiającej wyciąganie.
Tył jest bardzo klasyczny. Na samym dole jest miejsce na zasilacz, wyżej 4 zaślepki PCI (wyłamywane), a na górze jest 120 mm wentylator.
Wnętrze Genesis Titan 303
Wnętrze podzielone jest na dwie strefy. Metalowa obudowa ma wycięcie pozwalające zamontować z przodu chłodnicę oraz otwory do przeciągnięcia okablowania.
Czytaj też: Test obudowy be quiet! Pure Base 500DX
Czytaj też: Test obudowy FSP CMT271
Sam system zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry. Z tyłu jest sporo miejsca na kable, a sama obudowa ma dużą ilość otworów do ich przeciągnięcia. Także dołączone opaski zaciskowe pomogą w jego ładnym ułożeniu.
W obudowie zmieścicie trzy dyski 2,5 cala. Maksymalna długość karty graficznej to 375 mm, a wysokość chłodzenia procesora to 163 mm. W piwnicy zmieści się zasilacz o długości do 190 mm i dwa dyski 3,5 cala. Mimo małych rozmiarów w obudowie zmieścicie sporej wielkości podzespoły.
Składanie komputera w Genesis Titan 303
Składanie komputera przebiegło bez problemów. System zarządzania okablowaniem pozwala łatwo i szybko ukryć przewody – nie trzeba się z tym męczyć. Zasilacz wkładany jest od boku i rzeczywiście jest tam sporo miejsca.
Czytaj też: Test obudowy SilentiumPC Signum SG7V EVO TG ARGB
Czytaj też: Test obudowy Krux Spike
Złożony zestaw wygląda jak zwykły komputer. Środka nie widać, więc nie zobaczycie np. podświetlenia grafiki. Przedni panel ma za to fajne wykończenie, a także samo podświetlane logo Genesis prezentuje się dobrze. Szkoda jednak, że samego koloru podświetlenia nie można zmienić.
Metodologia:
- Wentylator na procesorze ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
- Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 55% maksymalnych obrotów.
- Głośność zmierzyłem przy zamkniętej obudowie z odległości 20 cm od środka lewego boku – tło wynosiło 33 dBA.
- Testy obciążenia przeprowadziłem za pomocą OCCT Linpack + FurMark + CrystalDiskMark – temperatura otoczenia to 22°C.
- Temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów.
Testy Genesis Titan 303
Przepływ powietrza w Genesis Titan 303 nie jest wybitny. Pomimo obecności dwóch wentylatorów temperatury są dosyć spore. Wynika to z faktu mocnego zabudowania przedniego panelu, co negatywnie wpływa na przepływ powietrza w obudowie. Całość jest za to stosunkowo cicha – wentylatorów raczej nie usłyszycie podczas pracy.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
Podsumowanie testu Genesis Titan 303
Genesis Titan 303 kosztuje ok. 170 zł. W tej cenie konstrukcja jest na pewno warta polecenia w szczególności, jeśli szukacie czegoś mniejszego. Obudowa jest dobrze wykonana, oferuje fajny system zarządzania okablowaniem, duże możliwości montażowe sprzętu czy prosty, ale przyjemny design.
Czytaj też: Test obudowy SilentiumPC Astrum AT6V EVO TG ARGB
Czytaj też: Test obudowy Krux Astral
Minusem na pewno jest zabudowany front, który negatywnie wpływa na przepływ powietrza czy wyłamywane zaślepki PCI. Poza tym jest to całkowicie normalna obudowa, która niczym większych nie wyróżnia się na tle konkurencji.
Niska cena sprawia jednak, że jeśli szukacie taniej i dobrze wykonanej obudowy mieszczącej maksymalnie płyty micro ATX to warto wziąć ją pod uwagę.
Zdjęcia wykonałem za pomocą smartfona Oppo Reno 2.
