Reklama
aplikuj.pl

Najciekawsze newsy tygodnia – nauka [04.04.2021]

Miniony tydzień obfitował w wiele interesujących wiadomości wprost ze świata nauki. W dzisiejszym podsumowaniu będzie m.in. o bezprzewodowej elektryczności w Nowej Zelandii, naszych przodkach przypominających hobbitów oraz tajemniczej marsjańskiej skale.

biologia

Ludzie mogliby wytwarzać jad. Co stoi na przeszkodzie?

Mogłoby się wydawać, że wytwarzanie jadu kojarzy się przede wszystkim z wężami czy skorpionami. Nowe badania sugerują jednak, iż ludzie także mogliby posiąść taką umiejętność. Biolodzy wzięli pod uwagę jadowitego węża z gatunku Trimeresurus mucrosquamatus i odnotowali, że geny regulujące produkcję śliny u ludzi są podobne do tych, które u węży wiążą się z wytwarzaniem jadu. Pokazuje to, że nawet niezwiązane ze sobą gatunki posiadają „fundamenty” pod produkcję toksyn, choć większość z nich nie wykorzystuje takiej możliwości.

przodkowie ludzi

Hobbici w prawdziwym życiu? Być może poznaliśmy ich pochodzenie

„Hobbici”, którzy zamieszkiwali naszą planetę przed tysiącami lat, mogą być przodkami tzw. denisowian. Autorzy badań poświęconych tej kwestii sugerują, że H. floresiensis (lub jego mniejszy kuzyn H. luzonensis) albo oba gatunki mogą być denisowianami z południowej Azji. Możliwości jest kilka, a drugi ze scenariuszy zakłada, iż żaden z gatunków „hobbitów” nie krzyżował się ani ze współczesnymi ludźmi ani z denisowianami. Z drugiej strony, Chris Stringer twierdzi, że dowody sugerują, jakoby H. floresiensis i H. luzonensis żyły w Azji Południowo-Wschodniej od co najmniej 700 000 do 1 miliona lat temu.

mars polscy naukowcy

Las na Marsie? Polscy naukowcy zaangażowani w nietypowy projekt

Dwoje doktorantów z Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego może odegrać kluczową rolę w kolonizacji Marsa. Obiektem ich badań jest nawóz powstały na bazie masy glonowo-grzybowej. Wytworzona substancja ma właściwości, dzięki którym zachodzi rekultywacja gleby. Kluczowa dla całego przedsięwzięcia jest tzw. Kapsuła Nowego Życia, czyli specjalistyczne urządzenie, dzięki któremu naukowcy odtwarzają charakterystyczne dla Marsa warunki. Sama gleba jest z kolei zbierana na Hawajach i ma w jak największym stopniu przypominać tę marsjańską. 

syntetyczne zycie

Syntetyczne bakterie zachowują się tak jak prawdziwe. To może być prawdziwy przełom

Syntetyczne komórki, które powstały dzięki połączeniu elementów bakterii z rodzaju Mycoplasma z chemicznie zsyntetyzowanym genomem mogą dzielić się w takim sam sposób jak naturalnie występujące bakterie. Autorzy przełomu dokonali go przez wprowadzenie różnych genów do syntetycznych komórek, a następnie monitorowanie ich wpływu pod mikroskopem. Okazało się, że po dodaniu tych genów kształt i rozmiary replikujących się komórek stały się bardziej regularne niż dotychczas. 

Bezprzewodowa elektryczność to nie science-fiction. Sprawdźcie plany Nowej Zelandii

Na terenie Nowej Zelandii zostanie rozmieszczona prototypowa bezprzewodowa infrastruktura, która obejmie dystans ok. 40 metrów. Firma Emrod chce wykorzystać tzw. anteny prostownicze, które przepuszczają mikrofale elektryczne z jednego punktu do drugiego. Górzyste obszary Nowej Zelandii są idealnym miejscem na stosowanie takiej technologii zamiast budowania „klasycznych” linii. Nowe rozwiązanie ma być rewolucyjne ze względu na metamateriały ze specjalnie naniesionymi wzorami, oddziałujące z falami radiowymi. Ważne jest samo przesyłanie energii, które sprawia, że wiązka nie rozchodzi się podczas propagacji.

ksiezyc

Nie uwierzycie, w jaki sposób Księżyc pomógł udrożnić Kanał Sueski

Do udrożnienia Kanału Sueskiego przyczyniły się nie tylko wysiłki ludzi, ale również… Księżyc. Jego przyciąganie grawitacyjne powoduje, że pływy na morzach i oceanach mogą stawać się silniejsze bądź słabsze. Szczególnie ciekawie robi się podczas tzw. superksiężyca, kiedy Srebrny Glob jest rekordowo blisko naszej planety. Wtedy pływy są silniejsze, a woda w Kanale Sueskim podniosła się o ok. 45 centymetrów. Dla pracowników walczących o usunięcie kontenerowca blokującego szlak była to nie lada różnica.

Na Antarktydzie wykryto pozaziemskie cząsteczki pochodzące sprzed 430 tysięcy lat

Naukowcy przeanalizowali pozaziemskie cząstki znalezione na szczycie góry Walnumfjellet, których źródłem mógł być mający ok. 100 metrów średnicy meteoryt. Matthias Van Ginneken i jego współpracownicy wzięli pod uwagę 17 cząsteczek i ustalili, że składały się głównie z oliwinów, spineli oraz niewielkich ilości szkła. Zaobserwowany skład i stosunek poszczególnych składników pozwalały sądzić, że cząsteczki pochodzą z kosmosu. Najprawdopodobniej meteoryt będący sprawcą całego zamieszania eksplodował w pobliżu powierzchni Antarktydy 430 tysięcy lat temu.

Czytaj też: Starożytne mumie przeszły przez Kair. Egipskie władze zorganizowały niezwykłą paradę

epoka lodowcowa

Naukowcy natrafili na obszar, na którym epoka lodowcowa nigdy się nie skończyła

Analiza tzw. klatratów metanu, które przypominają lód, ujawniła występowanie nietypowego zjawiska w północno-zachodniej części Morza Czarnego. Złoża metanu w tamtych okolicach nie przystosowały się jeszcze do warunków panujących na powierzchni, które wystąpiły po zakończeniu epoki lodowcowej. Innymi słowy, klatraty metanu w pobliżu dna Morza Czarnego nadal funkcjonują tak, jakby na powierzchni miała miejsce epoka lodowcowa. Badania w tej sprawie mogą dostarczyć wielu informacji na temat potencjalnych skutków zmian klimatu. 

starozytnosc

W ten sposób nasi przodkowie wiedzieli, czy Ziemia jest płaska

Eratostenes z Cyreny był pierwszą osobą, która oficjalnie obliczyła obwód Ziemi. Matematyk sądził, że odległość między miastami Aleksandria i Asuan wynosi (w przeliczeniu na dzisiaj używane jednostki) ok. 800 kilometrów. Założył również, że oba miasta leżą na tym samym południku (choć wcale tak nie jest) i że Asuan znajduje się dokładnie pod zwrotnikiem Raka – w tym przypadku pomyłka była niewielka. W oparciu o kąt, pod jakim promienie słoneczne oświetlały wbity w ziemię kołek, Eratostenes uznał, iż odległość między Aleksandrią a Asuanem wynosi 800 kilometrów, natomiast pełny obwód Ziemi musiał stanowić 50-krotność tego dystansu.

astronomia

Marsjańska skała, której nie da się zidentyfikować. Nietypowe odkrycie Perseverance

Na zdjęciu wykonanym niedawno przez łazik Perseverance znajduje się skała osadzona w marsjańskiej glebie. Obiekt ma ok. 15 centymetrów długości, a szczególnie interesujący wydaje się fakt, że jest ona błyszcząca i to pomimo obecności marsjańskiego pyłu. Naukowcy sprawdzają różne hipotezy dotyczące genezy skały. Biorą pod uwagę, iż może to być fragment meteorytu lub macierzysta skała pochodząca z głębszych warstw Marsa.